Talks 64

83 11 1
                                    


Ferris: Halt, ja już na prawde nie chcę się z tobą więcej kłucić. Zażegnajmy ten spór. Proszę *podaje mu paczkę domowej roboty ciasteczek* nie zrobiłem ich sam, ale przynajmniej się starałem.

Halt: Dziękuję bracie. Ja tak właściwie nie chowam urazy. I wystarczyłoby, że zrobiłbyś mi kawę. Z miodem.

*jakiś czas później*

Will: HALT! *podbiega do siedzącego w dziwnym otumanieniu Halta* Wszystko w porządku?! Halt, co ci?!

Halt: Willu padnij! Prawie cię trafił, oszalałeś?!

Will: *zmartwiony przypomina sobie 9 księgę* O czym ty mówisz?!

*tymczasem*

Ferris: Ty idioto, okłamałeś mnie, to miało go zabić, a on pieprzy coś tylko o jakiś smokach!!!

Genoweńczyk:

Zwiadowcy>>-------> Śmieszne MomĘty + TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz