Jungkook
Po rozmowie, a raczej kłótni z Niką doszedł do wniosku, że poniosło go trochę i nie powinien wypominać jej tego. Owszem było to dla niego cholernie ciężkie przeżycie, pewnie dla Niki tak samo w końcu była jej jedyną przyjaciółką. Tak... przyjaciółką.... Może Nika dla Sary owszem, ale on był prawie, że Sara dla Niki już nie.
Gdy zobaczył jak Nika wybiegła do szkoły zapłakana i w poszarpanej koszuli zaczął krzyczeć za nią, żeby się zatrzymała tak samo jak Mina, ale dziewczyna nie posłuchała i biegła dalej. Wbiegła do pokoju i zamknęła się w nim.
- Nika! Błagam wpuść nas! Co się stało?! - krzyczała jej siostra wyraźnie zdenerwowana. Zero odpowiedzi.
-Nika.... czemu płakałaś? Możesz nam powiedzieć - zaczął mówić do niej spokojnym głosem co było bez celowe bo jasne było, że dziewczyna mu nie odpowie zwłaszcza jemu... nie tylko dlaczego, że nie chce rozmawiać.
Tak jak myślał... nie otrzymali od niej odpowiedzi całe szczęście zjawiła się przyjaciółka Niki, Morgan.
- Co się stało? Czemu stoicie tutaj jak w kolejce do konfesjonału? - Morgan nie należała do tych grzecznych, ale też nie do tych "bad girl" miała swoje zasady, których się trzymała tak samo jak Nika.
-Nika wbiegła zapłakana do szkoły i zamknęła się w pokoju - widać i słuchać było, że Mina była bliska płaczu.
-Jak to wbiegła?! Nie była z którymś z Was?!
-Laska uspokój się miała jechać ze mną, ale były małe problemy i wysiadła mi z samochodu.
-A ty ją tak poprostu puściłeś?! Przepuście mnie! - wepchneła się między Jungkook'a i Minę i otworzyła kluczem drzwi po czym weszła i na nowo je zamknęła.
-Może wrócimy już do siebie. To nie ma sensu, Morgan się nią zajmie a nas i tak nie wpuści.
-Tak... tak masz rację.
I tak też zrobili Mina poszła do siebie a Jungkook do siebie. Miał pokój z YoonGi'm jednym z ich klasy. Nie było go w pokoju na całe szczęście bo w tej chwili jedyne czego chciał to trochę samotności.
Leżał na łóżku już dobre pół godziny i za cholerę nie mógł zasnąć. YoonGi'ego dalej nie było co mało go zdziwiło pewnie jest teraz gdzieś z resztą i oblewają nowy semestr. Pewnie byłby z nimi gdyby nie to że ciągle miał w głowie słowa Niki.
~...chciałam się zabić...~
Nie był świadomy tego, że mogłaby sobie coś zrobić. Znał ją od dziecka, nie należała do osób, które łatwo się poddają. To naprawde musiało ją dotknąć, a on jej jeszcze dołożył.
-Hej stary - do pokoju wszedł YoonGi, a Jungkook nie mógł uwierzyć, że jest trzeźwy.
-No siema. Gdzie byłeś?
-Aaa Hoseok zrobił małe przyjęcie. A ciebie czemu nie było? Co żeś znowu odwalił?
-Nic nie odwaliłem tylko.
-Tylko? - położył się na łóżku.
-Dowiedziałem się czegoś.
-Chodzi o Nike?
-Tjaa skąd wiesz?
-Znam cie... znowu to przeżywa?
-Taaa, ale ja tego nie rozumiem.... płacze za nią do teraz a Sara nie mówiła jej prawdy. Miała ją totalnie w dupie.
____________
KRÓTKIE!!!!Strasznie przepraszam że jest takie, ale mam mało czasu na pisania, a nie chce żebyście stracili wątek tego "opowiadania"
Papa❤❤
★
CZYTASZ
GRA •J.JK• ✔
Mystery / Thriller«ZAKOŃCZONA» Nika po tragicznej śmierci przyjaciółki, próbuje na nowo po układać swoje życie. Wspiera ją w tym jej siostra Mina i przyjaciółka Morgan. Niestety na to wsparcie nie może liczyć ze strony Jungkook'a, który w specyficzny sposób przypomin...