GRA •J.JK• ✔

⚛19⚛

Więc chwyciłam za górną część szkatułki i uniosła w górę.

°°°

Uchyliła lekko pokrywke, żeby zobaczyć co tam jest, ale to co w niej było sprawiło, że Nika ponownie je zamknęła. W pudełko było NIC. Tak dokładnie nic tam nie było.

Wkurzona czekała, aż skończą się zajęcia, gdy w końcu ta godzina nadeszła wyszła z pokoju kierując się do Jungkook'a.

-O Nika zaczekaj! - usłyszała za sobą Jimin'a .

- Jimin.. hejka - powiedziałaś lekko zdyszanym głosem z powodu szybkiego tempa.

- Nie było cię na pięciu lekcjach. Stało się coś?

Westchnęła lekko jednocześnie spuszczając głowę, żeby po chwili znowu ja podnieść.

- Moja przyjaciółka miała wypadek, osoba która kiedyś była moim przyjacielem chce zrobić ze mnie wariatke i jeszcze moja siostra, która twierdzi, że przespałam się z jej chłopakiem zbokiem.

Sama nie wiedziała czemu mu to powiedziała znała go zaledwie dwa dni, ale miał w sobie coś przez co mu ufała. Nie usłyszała od niego odpowiedzi, nawet nie patrzyła na jego reakcje, ale poczuła, że ją przytula. Bez wahania wtuliła się w niego pozwalając swoimi łza spływać po policzku.

-Mała... - zrobił chwile przerwy jakby się nad czymś zastanwiał - Jeśli ktoś robi ci krzywdę nie pozwól tej osobie cieszyć się twoim cierpieniem. Pamiętaj, że zawsze ci pomogę - powiedział to obejmując ją, a swoją głowę trzymał na jej.

-Dziękuję... mam do ciebie prośbę - ostatnie słowa powiedziała szeptem.

-Tak? - dopiero teraz odsunął ją od siebie patrząc jej w oczy.

- Pójdziesz ze mną do Morgan?

- Jasne. A możesz mi powiedzieć co jej się stało? - poszli w stronę szpitala. Przez tą całą sytuację z Jimin'em całkowicie zapomniała o tym, że miała iść do Jungkook'a.

Chodź może to i lepiej?

- Z tego co powiedziała mi pielęgniarka to ktoś ją pobił.

Nie odezwał się, ale kątem oka zauważyła jak jego widoczne kości policzkowe poruszyły się pod wpływem zaciśnięcia szczęki, a jego dłonie zacisneły się w pięści.

Weszli po cichu na salę, gdzie od razu w oczy rzuciła jej się czarnowłosa dzieczyna.

- Morgan... - bardzo cicho powiedziała jej imię, żeby jej nie obudzić.

- Spokojnie... nie śpię - otworzyła delikatnie oczy z malutkim uśmiechem co odwzajemniła.

- Słuchaj... starsznie mi głupio, że tak nawrzeszczałam na ciebie..... nie chciałam, żeby tak wyszło.

- Nika przecież nic się nie stało. To nie twoja wina.

- Powiesz kto ci to zrobił? I jak to się stało? - na jej słowa Morgan głośno westchneła.

- Dostałam SMS-a od Jungkook'a, żebym wyszła szybko na zewnątrz bo jesteś z nim i coś ci się dzieję. Więc poszłam tam, ale nikogo nie było. Poczułam jak ktoś łapie mnie za szyję i mocno ściska. Wyrywałam się, ale nic to nie dało. Ten facet powiedział tylko, żebym przekazała tobie, że wrócił zakończyć to co zaczął.

Stała z szeroko otwartymi oczami.

- Poznałaś może jego głos? - zaczęła się jąkać bając się, że usłyszy jego głos.

-Nie... niestety to nie był głos, który kiedykowiek słyszałam, ale miał bardzo znajome perfumy.

- To on cię pobił?

- Nie wiem. Po tym jak to powiedział poczułam ukłucie w szyii, a potem już nic. Obudziłam się tutaj.

- Rozumiem...

- Kto to? - wskazał głową na Jimin'a.

- A to jest Jimin... chodzi z nami do klasy - spojrzała na niego z uśmiechem.

-Aha - spojrzała na raz na Nike, a potem na Jimina - Miło poznać - uśmiechneła się co odwzajemnił.

- A no tak - podeszła do chłopaka chwyciłaś go za rękę i podeszła do dziewczyny.

- Jesteście razem? - wypaliła nagle, na co Nika otworzyła szeroko oczy, a Jimin zaśmiał się uroczo.

- Niee. Chciałam was sobie przedstawić, a ty wyjeżdżasz ze swoimi teoriami - udała obrażoną.

- Oj no przeprszam noo - powiedziała ze śmiechem w głosie.

- Dobra już...więc Morgana to jest Jimin....Jimin to jest Morgan.

- Miło poznać - powiedzieli jednocześnie przez co się zaśmiała.

- Przeprszam, że wam przeszkadzam, ale musicie już opuścić pacjentkę.

Przytakneła jedynie głową, że rozumie, przytuliła Morgan i razem z Jimin'em wyszli z sali.

Jimin odprowadził ją do pokoju, a sam wrócił do siebie, ale Nika nie miała zamiaru grzecznie pójść spać. W planach nadal miała odwiedzenie Jungkook'a.

________

★