Stała znudzona w sali pośród uczniów i wsłuchiwała się w mało zrozumiałe rozmowy, a czemu? Bo szanowny nowy dyrektor spóźnia sie na spotkanie, które sam ogłosił co z tego, że wynajął do tego jakiegoś dzieciaka z pierwszej klasy.
Morgan nie widziała odkąd wybiegła z pokoju. Nie ukrywała tego, że zrobiło jej się przykro przez to co powiedziała. Ona jedyna była świadoma tego co WonHyung był wstanie zrobić, ale w tedy w samochodzie, gdyby Nika nie dała rady mu uciec pewnie by teraz leżała ledwo żywa gdzieś w krzakach.
Zdziwiło ją zachowanie Kooka bo jakoś nigdy za specjalnie się nią nie przejmował no może rok temu, ale wtedy było inaczej aktualnie stoi za Nika i ciężko oddycha. Można się domyślić, że jest wkurzony.
-Co jest? - stanęła koło niego.
-Tego chuja jeszcze nie ma, a miał był jakieś 10 minut temu -
~ah ta bulwersacja w głosie~
-Jezuu uspokój się może ma jakieś spotkanie w końcu to dyrektor.
I właśnie w tym momencie na salę wszedł dość duży (w szerokości) mężczyzna na oko miał tak 40/45 lat, a za nim dziewczyna wraz z chłopakiem. To był Jimin uśmiechnął się do niej co odwzajemniła.
-Witam wszystkich.
~ok głos ma całkiem miły~
-Jak widać jestem waszym nowym dyrektorem i chce was uświadomić, że na pewno nie będę tak dobry jak poprzedni.
~I czar prysł ~
- W tej szkole na pierwszym miejscu stawiamy maniery i wychowanie.
~ Ciekawe czemu czuje sie jakbym była na rozpoczęciu roku szkolnego w nowej szkole. Wow jak nowa osoba zmienia ludzi~
Mężczyzna gadał coś jeszcze, ale wątpię, że ktoś go słuchał.
-Na koniec chce wam przedstawić dwoje nowych uczniów. To jest Sofy - na środek wyszła wysoka szczupła czarnowłosa dzieczyna z uroczym uśmiechem - A to Jimin - Teraz wyszedł dość wysoki z fioletowymi włosami chłopak spojrzał na nią z uśmiechem, przez co lekko się zarumieniła i również się uśmiechnęła.
-Ej Nika czemu jesteś czerwona? - spytała jakaś dzieczyna obok, która chodziła z nią do klasy.
-Co? Eeee.... duszno tutaj trochę - dopiero potem zorientowała się, że ten burak na twarzy jest przez Jimina
~Nika widzisz go drugi czy tam trzeci raz w życiu daj spokój~
Żeby odsunąć od siebie myśli zaczęłaś przyglądać się tej dziewczynie obok. Wydawała się być bardzo znajoma, ale tutaj każdy wygląda prawie tak samo. Dyrektor też kogoś ci przypomina
~Boże dziewczyno masz jakieś omamy~
Złapałaś się za głowe, żeby te wszystkie dziwne myśli się ulotniły
Na całe szczęście to całe spotkanie się zakończyło. Nie czekając na nikogo wyszłaś z sali. Szłaś zamyślona do pokoju, ale ktoś mi w tym przeszkodził-Hej Nika widziałem cię na apelu pod koniec wydałaś się być jakaś inna. Stało się coś?
~ Niby fajny, a ciekawski. Widać jest ten haczyk ~
-Emm po prostu na sali było dużo ludzi i zrobiło mi się słabo
-Ale dobrze się czujesz?
-Tak tak jest wszystko dobrze. Dziekuje za troskę - uśmiechnąłaś się do niego
-To dobrze, a mogę widzieć gdzie masz pokój. Wiesz w razie czego, żebym mógł cię znaleść
-Jasne to jest ten po lewej siedemsetny numer
-Ok dzięki to ja spadam pa - na pożegnanie uśmiechnął się uroczo przez co nieświadomie też się uśmiechnąłaś
Wróciłaś do pokoju nigdzie nie było Morgan. Na apelu jej nie było teraz tutaj. W sumie mało cię to obchodziło bo nadal źle się czułaś z tym jak cię osądziła
Położyłaś się na łóżku i wyjątkowo szybko zaznałaś. I pierszy raz odkąd pamiętasz śnił ci się w miarę normalny sen, ale chwila....czemu e nim był Jimin?
CZYTASZ
GRA •J.JK• ✔
Misteri / Thriller«ZAKOŃCZONA» Nika po tragicznej śmierci przyjaciółki, próbuje na nowo po układać swoje życie. Wspiera ją w tym jej siostra Mina i przyjaciółka Morgan. Niestety na to wsparcie nie może liczyć ze strony Jungkook'a, który w specyficzny sposób przypomin...