- Pan żartuje?! Przecież ona się wykończy przez tak długi czas! - otworzyła powoli oczy po czym zaczęła się rozglądać. W sali znajdowała się Mina, Morgana i lekarz, którego wyjątkowo się nie przestraszyła.
- Co się stało? - spytała cicho.
- Nima skarbie..... Jak się czujesz - od razu do jej łóżka podbiegła siostra chwytając jej ręce.
- Jest dobrze.... Ale co się stało? - była coraz bardziej zdezorientowana.
- Doznała pani lekkiego szoku. Ale proszę się nie martwić, tego typu objawy mogą się powtarzać przy stresujących sytuacjach. Dlatego prosiłbym, aby takowych unikać.
Pokiwała jedynie głową, że rozumiesz i na nowo się położyła. Coś jej tu nie pasowało, ale nie za bardzo wiedziała co. Dopiero po chwili wszystko do jej wróciło.
- Co z Kookim? - zerwała się szybko do siadu.
- Nika mówiłem ci coś. I o kim panienka mówi?
- Emm... To nasz przyjaciel..... - mówiła Mina
- Ah rozumiem....ale radził bym, aby przez pewien okres nie odwiedzał jej żaden chłopak - uśmiechnął się miło - No nic...żegnam. Do zobaczenia jutro - i tak też wyszedł z sali.
- Co z nim! YoonGi mówił~
- Jak wpadł do sali to straciłaś przytomności - mówiła delikatnym głosem Morgan.
- Dlatego się pytam co z nim. YoonGi powiedział, że policja go zabrała, a potem widzę go u mnie w sali.
- Nie wiem co się stało. Nawet nie wiedziałam, że był na policji - zdziwiała się i to mocno Mina.
- Nie powinnaś się stresować. Może coś się stać tobie, albo dziecku - zwróciła się do Miny widząc wymalowany na jej twarzy stres.
- Spokojnie, nic mi się nie stanie - uśmiechneła się blado.
- Rany, czaicie że nie pozwolili mi wejść do sali - usłyszały głos YoonGi'ego.
- YoonGi bo to niebezpieczne dla niej - Morgan wstała i podeszła do niego chcąc go wyprowadzić z sali.
- Megi proszę zostw go. Już się zdążyłam do niego przyzwyczaić - uśmiechneła się lekko - Możesz mi powiedzieć co się stało z Kookim?
- Siedzi na korytarzu.
- Mogę z nim porozmawiać?
- Nii to chyba zły pomysł, a jak ci się coś sta... - zaczęła Mina, ale przerwała jej. W tym momencie naprawdę chciała z nim porozmawiać. Chciała usłyszeć jego wyjaśnień.
- Nic mi nie będzie. Proszę....
- Uhh.... Dobra
Wtedy YoonGi wyszedł z sali a po chwili wrócił z towarzystwie Kooka. Tak jak się spodziewała poczuła coś dziwnego w brzuchu, ale pomimo tego cały czas na niego patrzyła.
- Możecie nas zostawić?
- NiKi.... - zaczęła Mina, a Nika spojrzała na nią.
- Na chwilę
Z bardzo niezadowolonymi minami wyszły z sali, zostawiając w niej tylko Nike i Kooka.
- C-czemu to zrobiłeś? - zaczęła bardzo niepewnie.
- Nika, ja muszę ci coś powiedzieć.
_____________
★
CZYTASZ
GRA •J.JK• ✔
Mystery / Thriller«ZAKOŃCZONA» Nika po tragicznej śmierci przyjaciółki, próbuje na nowo po układać swoje życie. Wspiera ją w tym jej siostra Mina i przyjaciółka Morgan. Niestety na to wsparcie nie może liczyć ze strony Jungkook'a, który w specyficzny sposób przypomin...