⚛5⚛

2.1K 116 31
                                    

Leżała na łóżu wpatrzona w sufit, ciągle w głowie miała słowa swojej siostry.

...Śniła mi się Sara....

To wszytsko wywołało u niej niepokój, a dochodziła jeszcze sutuacja z Jungkook'iem. Nie rozumiała czemu chłopak miałby robić coś takiego skoro sam cierpiał tak jak ona.

Niepewnie podeszlado biurka i z szufladki wyjeła liścik, który znalazła dwa dni temu i wróciła na łóżko.

-Przed przeszłością nie da się uciec - przeczytała pierwsze słowa z karteczki - Gdzieś to już słyszałam - zaczęła mówić sama do siebie analizując jeszcze raz tekst. Odłożyła karteczkę na bok zdając sobie sprawę, że nieważne jakby się i tak sobie nie przypomni.

°°°

Dziś jest dzień wyjazdu brata Jungkook'a, dla Niki i tak było obojętnie czy zostanie do końca czy nie. Praktycznie w ogóle ze sobą nie rozmawiali. Bardziej by sie cieszyła gdyby to Jungkook miał opuścić jej dom.

- Napewno wszysko masz? - to pytanie z ust mamy chłopaka słyszała już milion razy tego ranka i za każdym  chciało jej się śmiać.

- Tak mamo proszę cię daj już sobie spokój - i tą samą odpowiedź od jej syna - Dobra to ja lecę pa brat pa mała.

- Hej - odpowiedzieli razem z Jungkook'iem.

Gdy tylko starszy zniknął za drzwiami poszła do salonu i od razu wylądowała na kanapie. Miała w planach obejrzeć telewizję, ale pochłonęły ją własne myśli zanim zdążyła choćby chwycić pilot. Kątem oka zobaczyła obraz Tiny.

- Tina! Przyjdziesz na chwilę do mnie? - odwróciła sie w stronę korytarza gdzie stała. Mała pokiwała główną i zaraz znalazła się w salonie obok Niki.

- Co chciałaś? - spytała słodkim głosem.

- Mam do ciebie kilka pytań - posadziła ją obok siebie - Posłuchaj w nocy jak śniła ci się Sara to... czy ona coś mówiła do ciebie?

- Sara? - dziewczynka się chwilę zmyśliła - Nie, nic nie mówiła, ale gdy mnie zobaczyła to uśmiechneła się do mnie i pomachała to ja zrobiłam to samo i wtedy pokazała mi las, który rósł za nią

- Las? Jaki las? - kontynuwała.

- No nie jestem pewna ale stałyśmy na takiej ładnej dużej łące z kwiatkami, a za nią był duży las - odpowiedział z uśmiechem.

- Aha dziękuję ci możesz już lecieć - uśmiechnęłaś się do niej, dziewczyna zaskoczyła z kanapy.

- A po bawisz się ze mną?

- Tak zaraz do ciebie przyjdę daj mi chwilę - uśmiechnełaś się, a dziewczynka szybko pobiegla na górę.

Rozłożyła się na kanapie i zaczęła rozmyślać. Miejsce, które opisała jej Tina było dla niej bardzo dobrze znane. Rok temu była w tym samym razem z Sarą to tam wszysko się zaczęło a potem był tylko koszmar.

- Nika! - usłyszała głos Tiny z góry i momentalnie przypomniała siebie, że miała się z nią bawić. Szybko pobiegła na górę i wleciała jak burza do pokoju siostry.

- Tina naprawde cię przepraszam zamyśliłam się i straciłam poczucie czasu - zaczęła się tłumaczyć siostrze, żeby mała nie była zł.

- Spokojnie Nika, nie byłam sama - zaśmiała się.

- Czyli Jungkook też się z tobą bawił? - usiadłaś na podłodze obok niej.

- Nie, Sara ze mną była.

_________________
O boże nie wierzę że ja to kontynuuje i to na sam koniec ferii 😂😂

A tak wgl to czyta to ktoś?🤔

GRA •J.JK• ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz