---Luke---
Dzisiaj nadszedł ten dzień kiedy, jedziemy na jakiś czas do domu mojego ojca. Przez te kilka ostatnich dni zostałem zmuszony do zrobienia swojej kary i już mam dosyć. Kiedy robiła to Rose to wydawało się to proste, a kiedy ja to robię to po krótkiej chwili mam już dosyć. Chris i Sky już od 2 dni są u Nathana, który wszystko już wytłumaczył mojemu przyjacielowi, który aktualnie próbuje wymyślić plan. Z tego co mi mówił to mają wrócić za nie całe dwa tygodnie, a do tego czasu mam pilnować jego siostry jak oka w głowie, czyli w sumie nic nowego. Jeżeli chodzi o to ile ja zamierzam mieszkać w domku mojego taty to przewiduje jakiś miesiąc,a potem zwariuje. Swoją droga jak znam swoją dziewczynę to mój plan zapewne będzie się sprawdzał przez pierwszy tydzień, a potem Rose zacznie się dopytywać o co chodzi i w ogóle.
---Rose---
Wstałam dzisiaj dosyć wcześnie, a to wszystko przez to, że muszę się spakować. Normalnie mam ochotę udusić Luka, nie dość że wpadł na pomysł, aby na jakiś czas zmienić miejsce zamieszkania to jeszcze wymaga ode mnie wczesnego wstawania. Moje zdenerwowanie na niego lekko opada kiedy widzę go w roli kury domowej, widać że tonie jest zajęcie dla niego. Ale skoro narzekał na mnie kiedy ja to wykonywałam, to teraz niech sam to wykonuje, a ja być może postaram się doprowadzić go do szału. Żeby mnie jeszcze bardziej zdenerwować to mój kochany braciszek postanowił razem z moją najlepszą przyjaciółką spierdzielić i zostawić mnie tu samą.Nie wiem czy oni sądzili że jestem jakaś głupia przez tą ciążę czy co, ale z kilometra widać że ci idioci coś knują. Nie wiem jeszcze tylko czy ma to być jakaś niespodzianka, czy raczej grozi nam jakieś niebezpieczeństwo.
--Kilka godzin później--
Właśnie dojechaliśmy pod domek taty Luka, z zewnątrz wygląda na dosyć duży, ale być może wszystko zmieni się kiedy tam się wejdzie. Z tego co mi mówił Luke to jego tata nie używa zbyt często tego domku, dlatego wystrój może być nie kompletny. Sądziłam też że ten czas spędzimy razem, ale jak się okazało Luke kilka razy w tygodniu będzie musiał jeździć do firmy, aby sprawdzać jak ona prosperuje. Pierwszą rzeczą która urzekła mnie w tym domku, to dobra lokalizacja, ponieważ z jednej strony nie jest ona odizolowana od świata, ale z drugiej jest tu cisza i spokój. Cieszę się też,z ogródka jaki ma ten dom, jest ona większy od tego w mieszkaniu Luka. Jedynym minusem jaki teraz dostrzegłam jest brak dojazdu,ponieważ tylko Luke ma auto i jadąc do pracy będzie je brać,a to oznacza że ja będę wtedy skazana na siedzenie w tym budynku.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Wolicie żeby wszystko było dobrze czy może chcecie żebym trochę namieszała?
--Autorka--
CZYTASZ
Siostra 3
Teen FictionZostawiła za sobą całą przeszłość. Od teraz będzie ona i malutka osoba. Czy łatwo będzie jej zacząć życie od nowa? Czy wróci do swojej rodziny i przyjaciół?