---Rose---
Wstałam dzisiaj w wyśmienitym humorze, a to dlatego, że właśnie dzisiaj szyba powinna być już naprawiona, a to oznacza że wkrótce wprowadzimy się tam. Cieszę się, bo na pewno będę tam czuć się swobodniej, ale także i bardziej samotnie. Na szczęście wkrótce przyjedzie do nas siostra Luka, która wybrała sobie najlepszy moment jaki mógłby być. Będę czuła się lepiej, to jeszcze obstawiam, że Luke będzie chciał dorwać tego kto jest za to odpowiedzialny, czyli jednym słowem będzie siedzieć nad tym dzień i noc. Fajnie będzie też móc pogadać z zaufaną osobą i przy okazji będę miała ją na oku. Nie chcę zakładać najgorszego, ale dobrze że będzie blisko nas, bo jesteśmy w stanie ją obronić. Gdyby była gdzieś daleko to różnie mogłoby z jej bezpieczeństwem być.
Cała w skowronkach zeszłam na dół, gdzie zastałam kilkoro osób, każdy z nich zadawał mi zdecydowanie za dużo pytań, typu czy dobrze się się czuję, albo czy nie mają mi w czymś pomóc. Zdenerwowałam się, bo jestem kurwa w ciąży, a nie niepełnosprawna, chociaż nawet gdybym była to nie we wszystkim potrzebuję pomocy. Miałam już się wydrzeć, ale oni pewnie to robię ze względu na wcześniejsze zdarzenia, albo się o mnie martwią, co jest dziwne bo jestem tu od dwóch dni dopiero, ale może dla nich to już wystarczająco.
Po śniadaniu poszłam razem z Lukiem, ponieważ z tego co wiem to było jakieś zebranie, normalnie poszedłby tylko mój chłopak, ale że jestem tu to dziwne by było, gdyby wszyscy poszli, a ja jedyna bym siedziała. Nie mówiąc już o tym, że jakby nie patrzeć, przez jakiś czas byłam ich szefową, teoretycznie dalej mogłabym być, ale w praktyce wolę już się tak nie narażać.
Samo zebranie polegało na zaplanowaniu kilku akcji oraz omówieniu błędów z tych poprzednich, sama chciałam coś powiedzieć w tym temacie, ale zapewne i tak wszyscy mieli by to w dupie, więc po co. Dzięki temu, że tam była dowiedziałam się ciekawych rzeczy, między innymi tego, że w kilku akcjach Luke będzie pomagał przy organizacji, a jednej nawet będzie brać udział i jego zadaniem będzie ochranianie reszty członków. Nie powiem,żeby mnie to cieszyło, wolałabym żeby siedział ze mną bezpiecznie w domu, ale nie chcę mu tego zakazywać, bo jest to spora część naszego życia. Ja szczerze mówiąc też tęsknię za tym uczuciem i zdecydowanie jeszcze kiedyś będę chciała coś takiego przeżyć, może nie tak często jak zazwyczaj, ale od czasu do czasu, czemu nie. Chociaż patrząc na ostatnie zdarzenia czasem myślę jakby wyglądało moje życie, gdyby nigdy nie wstąpiła do gangu. Gdybym nie zmieniła się i dalej żyłabym z daleka od swojego brata, może byłabym kelnerką albo prowadziłabym swoją firmę. Z jednej strony ciekawi mnie jak wyglądałoby takie życie, ale z drugiej strony nie zamieniłabym swojego na żadne inne.
CZYTASZ
Siostra 3
Teen FictionZostawiła za sobą całą przeszłość. Od teraz będzie ona i malutka osoba. Czy łatwo będzie jej zacząć życie od nowa? Czy wróci do swojej rodziny i przyjaciół?