41

209 8 0
                                    

---Sky---

Kiedy dowiedziałam się od Chrisa co wczoraj się stało to przeżyłam szok, nawet przez chwilę myślałam czy by nie polecieć do Rose, która za pewne będzie mnie potrzebować. Dopiero po chwili zrozumiałam, że jestem nie potrzebna w końcu na miejscu jest Luke, który na pewno już zadbał o moją przyjaciółkę. Nie mówiąc już o tym, że na kilka dni przeprowadzili w skutek czego nie są sami, a to też spowoduje lepsze samopoczucie po ostatnich wydarzeniach. Ja w tym czasie muszę pomyszkować i dowiedzieć się co do tej pory udało się dowiedzieć pracującym tu chłopakom. Przy okazji wczorajszy dzień wpłynie zdecydowanie na to, że będą zmartwieni, a to z kolei pozwoli mi pomyszkować bez możliwości przyłapania przez kogokolwiek.

Po śniadaniu skorzystałam z okazji iż wszyscy pojechali na małe zakupy, i weszłam do pokoju, który przeznaczony jest na pokój, w którym się pracuje. Oczywiście jedyne informacje na jakich mi zależało to te o nie jakim Larrym. Po szybkim rzuceniu okiem zauważyłam, że papiery nie były jakoś ukryte. Dosłownie leżały na biurku, co ułatwiło mi zajrzenie do nich. Oczywiście, aby nie kusić losu, zrobiłam zdjęcia, a następnie wysłałam je do Rose. Potem wróciłam do swojego pokoju, gdzie ze spokojem zajrzałam do zrobionych przez siebie zdjęć.



---Rose---

Siedziałam w pokoju i czytałam książkę, kiedy przyszła mi wiadomość od mojej przyjaciółki. Początkowo miałam do niej zajrzeć później, bo to pewnie coś mało ważnego. Po chwili przyszły mi kolejne wiadomości, więc zdenerwowana, że cały czas mi coś przerywa czytanie, zdecydowałam się zobaczyć to co najwidoczniej jest bardzo ważne. Zdziwiłam się kiedy zobaczyłam jakie zdjęcia wysłała mi Sky, bowiem były to informacje. Czułam się z niej dumna, bo udało jej się w tak krótki czasie zdobyć informacje, które dla były dosyć przydatne.

Na szczęście ze zdjęć, które otrzymałam okazało się, że nie widzą zbyt dużo, co mnie w pewien sposób ucieszyło, gdyż na światło dzienne nie wyszła pewne sytuacja ze mną związana, którą wolałabym zatrzymać dla siebie. Z drugiej strony jestem zła, bo jakby nie patrzeć jesteśmy w gangu, a dowiedzenie się tego jak ktoś ma na imię, nazwisko czy to ile ma lat, powinno zająć dwa dni, a nie tyle czasu. Nie wiem czy jest spowodowane tym, że oni są jacyś upośledzeni czy może tym, że informacje są dobrze zabezpieczone. Nie zdziwiłoby mnie ani to ani tamto, chociaż wolałabym aby jednak nie okazało się, że ludzie jacy są w naszym gangu to dosłownie debile, które są w nim dlatego, że inne prace są zdecydowanie za trudne.

Moje czytanie zdobytych informacji przerwało wejście do pokoju Luke, lekko mnie to przestraszyło, na szczęście udało mi się na czas wyłączyć telefon, tak aby mój chłopak niczego nie zauważył. Początkowo zachowywałam się będąc lekko jeszcze zestresowana, ale po dłuższym czasie podczas którego Luke nie pytał o nic, rozluźniłam się, a następnie zajęłam się codziennymi rzeczami.



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dajcie mi znać czy chcielibyście na przykład oddzielną książkę, gdzie więcej byłoby na temat Sky i Chrisa <3

--Autorka--

Siostra 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz