---Luke---
Wróciłem do domu i zastanawiałem się jak zareaguje Rose na wiadomość o tym, że wyjeżdżamy, a do tego nie wiadomo jeszcze kiedy wrócimy. Jak na razie czekam na swoją dziewczynę, która robi zakupy spożywcze. Postanowiłem skorzystać ze spokoju jaki aktualnie mam i znaleźć jakieś odpowiednie miejsce na czas naszego pobytu. Najtrudniejsze jest to, że ja muszę być w firmie, a to oznacza, że musimy mieszkać na tyle blisko bym mógł do niej dojeżdżać. Z drugiej zaś strony najlepiej by było, gdybyśmy mieszkali jak najdalej się da, ze względu na bezpieczeństwo. Najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybym poprosił ojca o kilka tygodni wolnego, powinien się zgodzić. Postanowiłem zrobić to, zanim się rozmyślę:
-Cześć synku, stało się coś?
-Mam prośbę
-Jaką?
-Mógłbyś mi dać kilka tygodni wolnego?
-A czemu, jeśli mogę wiedzieć?
-No wiesz Rose jest w ciąży i wolałbym mieć na nią oko
-A nie mógłbyś po prostu bywać rzadziej w firmie?
-Mógłbym, ale chciałbym zabrać Rose w jakieś ciche miejsce, a jedyne odpowiadające mi jest kilka godzin stąd
-Rozumiem, ale jeśli chcesz mieszkać gdzieś gdzie jest cisza i spokój to możesz zamieszkać w moim domu
-Naprawdę, moglibyśmy?
-No jasne, w końcu bardziej potrzebuje ciebie w firmie niż tego domu
-Okej, to zapytam Rose czy się zgadza i jeszcze w tym tygodniu się wprowadzimy
-Jasne
-Dzięki tato
Kiedy się rozłączyłem to aż sam nie wierzyłem w to, że zapomniałem o istnieniu tego domku. Myślę, że byłby on idealnym miejscem, jest położony w lesie, ale mimo to jest bezproblemowy dostęp do miasta. Jest tam cisza i spokój, a także można czuć się bezpiecznie. Posesja jest ogrodzona, wokół są kamery co dałoby możliwość sprawdzania co się dzieje w okolicy bez wychodzenia z domu. Ja mam blisko do firmy i w razie czego mogę zadzwonić do Chrisa, który przyszedłby mi z pomocą. Jedynym problem, który stoi na przeszkodzie to Rose, która może się na to nie zgodzić, a wtedy wszystkie plany legną w gruzach. Korzystając jeszcze z nieobecności Rose, postanowiłem zadzwonić do jej brata i przedstawić mu ten pomysł:
-Jeżeli to coś zbędnego to lepiej się rozłącz
-Spokojnie, co jesteś taki zdenerwowany?
-A bo cały czas zastanawiam się, czy cały nasz plan ma jakiś sens
-Ależ oczywiście, że ma, dodatkowo udało mi się znaleźć bezpieczne miejsce dla mnie i Rose
-Jest daleko od miasta?
-Nie
-A powinien - przerwał mi
-Kurwa wiem co robię, nie jestem idiotą
-Nie jestem tego taki pewny
-Dobra nie czas teraz na takie rozmowy, wybrałem dom mojego ojca
-Dalej nie jestem przekonany
-Zamknij się, ten dom jest położony w lesie, ale nie jakoś w środku, tylko jakiś kilometr od drogi. Posesja jest odgrodzona, a dookoła są kamery, dzięki czemu zawsze i wszędzie będę mógł sprawdzić co się tam dzieje. Dodatkowo nie będzie problemu z dostaniem się do miasta, a w razie problemu będziesz mógł szybko do nas przyjechać i nam pomóc - wymieniłem wszystkie argumenty jakie udało mi się wymyślić
-Zwracam ci honor, ten dom jest jak na razie najlepszą opcją, kiedy chcesz tam się wprowadzić?
-Nie wiem, jutro powiem o tym wszystkim Rose, więc myślę że pod koniec tygodnia, no chyba że się nie zgodzi
-Słuchaj jej zgoda jest tu najmniej potrzebna, jeśli będzie trzeba to zawieź ją tam siłą
-Stary nie zapominaj, że twoja siostra jest w ciąży
-Ta pamiętam
-A jak tobie idzie ze Sky?
-Stary źle najbliższy termin lotów oprócz dnia dzisiejszego jest dopiero za 3 miesiące
-Czyli mamy problem?
-Niby tak, ale wpadłem na pomysł, że skoro ja i Sky nie możemy polecieć tam, to może Nathan mógłby przylecieć tu
-Myślisz, że to dobry pomysł - zapytałem nie do końca przekonany
-Myślę, że to nasza jedyna możliwość
-Rób jak uważasz
CZYTASZ
Siostra 3
Novela JuvenilZostawiła za sobą całą przeszłość. Od teraz będzie ona i malutka osoba. Czy łatwo będzie jej zacząć życie od nowa? Czy wróci do swojej rodziny i przyjaciół?