#23

536 18 0
                                    

Środa
Wstaliśmy około 7 bo Fifi musiał iść na próbę dźwięku itp.Wzięłam prysznic i założyłam czerwona sukienkę i czarne baleriny.

Wzięłam prysznic i założyłam czerwona sukienkę i czarne baleriny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy lekko pofalowałam i użyłam ciemno czerwonej szminki.Gdy wyszłam Fifi zlustrował mnie od góry do dołu a ja oczywiście się zarumieniłam. Podeszłam do niego i go pocałowałam.
Wzięłam torebkę i wyszliśmy zgarniając Maćka.Po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu.Fifi poszedł coś załatwić a ja po mogłam Maćkowi się rozłożyć.Gdy wszystko było rozłożone Filip zrobił próbę dźwięku.
Właśnie siedziałam na brzegu sceny gdy poczułam ręce na mojej talii.
-Mamy wolne dwie godziny.-Powiedział całując mnie w policzek.-Zapraszam na obiad.-Powiedział zeskakujac ze sceny i podając mi rękę ,którą ochoczo złapałam i zaczęliśmy zmierzać w stronę samochodu Filipa.Po kilku minutach byliśmy pod włoską restauracją. Zamowilam sobie spaghetti a Fifi lasagne.
-Filip a to co mówiłeś o tej kokacjii to...
-Nie zmieniłem zdania.Chcę tam iść jako twój chłopak.-Powiedział łapiąc mnie za rękę.
-Ufam ci...Kolacja jest w sobotę i 17:30.
-Zostaniemy tu do piątku i wrócimy wieczorem.
-Dobrze.
-Będziemy musieli iść na zakupy i kupić ci sukienkę.
-O nie.Nie będziesz za mnie płacił Szcześniak.Nie ma takiej opcji.
-A złożysz się?-Wyszeptał a mnie przeszły dreszcze.
-Fifi...nie chcę żebyś za mnie płacił.Mam własne pieniądze...
-Dobrze już.Zmieńmy temat.
Rozmawialiśmy jedząc i po zaciętej dyskusji wygrałam i zapłaciłam za nas oboje.Kilka osób się na nas gapiło ale to ignorowałam bo najważniejsze w tamtym momencie było to ,że w końcu miałam Filipa dla siebie.
Wróciliśmy i Filip poszedł przygotować się do koncertu a ja gadałam z Maćkiem.W końcu nastał czas i zaczął się koncert.Filip miał nieziemski kontakt z publiką.Cieszyłam się bo słuchałam muzyki Filipa i nigdy nie byłam na jego koncercie.Filip często na mnie zerkał i się do mnie uśmiechał.Postanowiłam zejść do strefy dla znajomych pod sceną.Gdy szłam zobaczyła Kingę z koleżankami ,które mało nie krzyczały jak bardzo go kochają.Zaśmiałam się na ten widok i poszłam do Krzycha ,który był na miejscu bo miał sprawy do załatwienia w Gdyni i przyszedł na koncert.Gdy mnie zobaczył szeroko się uśmiechnął.Rozmawialiśmy i słuchaliśmy uważnie muzyki.Dużo osób się na nas patrzyło i nawet kilka podeszło zrobić sobe zdjęcie z Krzychem ja na tomiast patrzyłam jak zachipnotyzowana na mojego chłopaka.Nagle poczułam się obserwowana ,bardziej niż dotychczas więc się od wróciłam i ujżałam Kingę gapiącą się na mnie.Dziwnie się poczułam więc odwróciłam wzrok i zobaczyłam pytający wzrok Filipa a ja tylko się uśmiechnełam żeby się nie martwił. Po dwuch godzinach koncert się skończył a ja poszłam na backstage i zobaczyłam Filipa ,ktory wyglądał na zmęczonego.Od razu gdy mnie zobaczył podszedł do mnie i mnie przytulił.
-Jestem z ciebie dumna Kochanie.-Pocałowałam go namiętnie.Filip poszedł wziąć prysznic i się przebrać a ja pomogłam Rumakowi złożyć wszystko.Gdy Filip wrócił pojechaliśmy do hotelu.Po drodze zachaaczyliśmy o McDonalda bo byliśmy mega głodni.
Gdy w końcu wróciliśmy do hotelu przebrałam się w piżamę i rzuciłam się na lóżko.Po chwili poczułam jak materac się ugina i sekundę po tym poczułam ręce Filipa na mojej talii.Od wróciłam się do niego i wtuliłam się w jego klatkę piersiową.Zasnełam wtulona w kogoś kogo kochałam całym sercem.

SERCE W RUINIE  II TACO HEMINGWAY IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz