Anime : Kakegurui
Postać : Saotome Mary
Tytuł : Nowa
💖 fluff 💖
Shot dla __nic_wartego_uwagi_
Mam nadzieję, że się spodoba ^^~~~~~~~~~~~~~~
[Reader] oczarowana rozglądała się dookoła, jej nowa szkoła była cudowna. Wiedziała, że ten wybór był jednym z najlepszych w jej życiu. Jednak uczniowie nie byli tak samo idealni jak budynek i już pierwszego dnia musiała narobić sobie kłopotów.
- U nas w szkole jest taka tradycja, którą jako wzorowa uczennica muszę przestrzegać, rozumiesz? - blondynka przed nią założyła ręce i spojrzała na nią oczekująco.
- Mogłabyś mi wyjaśnić co to za tradycja - zapytała z uprzejmym uśmiechem
- To nic trudnego - Mary, bo tak się przedstawiła owa blondynka, pstryknęła palcami i wtedy każdy zaczął ustawiać stoły i krzesła, jeszcze inna osoba wyjęła spod biurka nauczyciela talię kart. [Reader] patrzyła na to zamieszanie z wysoko uniesionymi brwiami. - Musisz zagrać ze mną w grę, o pieniądze.
- Odmawiam - Mary uśmiechnęła się złowieszczo i złapała [reader] za rękaw. - Puść mnie
- Nie, musisz ze mną zagrać i postawić swoje pieniądze, takie panują tutaj zasady.
- Wiem i mogę zagrać z kimś innym, ale nie z tobą. - [reader] odrzuciła jej rękę i wyprostowała się dumnie. - Śmierdzisz oszustwem, dlatego też nie zamierzam z tobą grać.
Każdy zebrany dookoła cicho jęknął, wiedzieli co zaraz się stanie. Mary ścisnęła zęby, wyglądała jakby miała zaraz wybuchnąć.
- Kim - blondynka uderzyła pięściami o biurko - ty jesteś aby mi rozkazywać! Tutaj to ja mam władzę nad tobą i masz robić to co ci każę, inaczej wyjdą z tego spore konsekwencję!
- Ja- [Reader] wybuchła śmiechem, miała rację wybierając tą szkołę. Było tu wielu interesujących ludzi, a w tym ta cała Mary. Widząc, że tylko pogłębia gniew blondynki, przestała się śmiać. - Dobrze, zagram z tobą, ale to ja wybiorę w co zagramy.
- Śmiało i tak przegrasz - rzuciła arogancko jej przeciwniczka- Zagramy w grę na czyste szczęście
"*Blackjack" rzuciły obie na raz, a pozostali uczniowie zaczęli szykować grę i stawiać stwaki.~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- **Stand - rzuciła [reader] i znudzona zaczęła przyglądać się swoim paznokciom. Trzy do jednego dla niej, a teraz Mary postawiła wszystko co miała. Oszukiwała i (kolor) włosa dobrze o tym wiedziała, a jednak to ona miała przewagę.
- S-stand - rzuciła Mary ze wściekłym wyrazem twarzy, miała dość. Jakim cudem ta dziewczyna oszukiwała, przyglądała jej się bez przerwy, nawet jej marionetki nic nie zauważyły. Niemożliwe aby ta cała [Reader] miała tak wielkiego farta, to musiało być zwykłe oszustwo. Ale jak, jak do diabła ona to robiła.
Obie wyłożyły karty. Saotome miała asa i siódemkę, a [reader] asa i królową, figurę***.
- Jak!? - blondynka chwyciła [reader] za koszulę od jej mundurka. - Powiedz mi jak oszukiwałaś!
- Oszukiwałam? - dziewczyna zaśmiała się krótko i wzruszyła ramionami - Nie oszukiwałam tak jak ty, po prostu zdałam się na szczęście.
- S-szczęście?! Jaja sobie robisz?!
- Nie, szczęście towarzyszyło mi od małego, dlatego w dawnej szkole nazywali mnie "Sachiko".****
Mary puściła ją i opadła na kolana. Wbiła wzrok w podłogę, było jej niedobrze, przegrała oszustwem, jak mogło do tego dojść. Tyle razy wygrywała, a teraz jej dług, nigdy go nie spłaci.
Jest skończona, czemu musiała ją zmusić do gry, była taka głupia i pewna siebie.- Zatrzymaj pieniądze, nie chcę ich - rzuciła (kolor) włosa i wyszła z klasy.
- [Reader] - Saotome zarumieniła się. - zaczekaj aż ci się odegram, może i wyglądasz jak anioł, ale nie pozwolę sobie na taką zniewagę.
~~~~~~~~~~~~
*Blackjack – , w której gracz stara się pokonać poprzez uzyskanie sumy jak najbliższej 21 punktów w kartach jednak nie przekraczając 21.
**Stand - w blackjacku jest to wybór kiedy nie dobierasz karty
***W blackjacku as ma wartość 11 punktów, a figura (w tym wypadku królowa) ma wartość 10 punktów, co daje nam 21, czyli maksymalny wynik.
****Sachiko (sachi - szczęście, ko - dziecko)
CZYTASZ
Anime One Shots
FanfictionPo prostu one shoty z anime 🤷 !Nie przyjmuję zamówień! !Pisane nieregularnie i bardzo, ale to bardzo wolno! Miłego czytania!