Anime : Boku no Hero Academia / My Hero Academia
Postać : Ochako Uraraka
Tytuł : Moja bohaterka
dan - dandere , fem - female/kobieta reader
Shot dla fanka222
💖fluff💖
Mam nadzieję, że się spodoba ^^~~~~~~~~~~~~
Przez ostatnie dni ciągle padał deszcz, ale dzisiaj pogoda była słoneczna i bezchmurna. Dlatego też [reader] postanowiła wybrać się do parku, ostatnio ciągle siedziała w książkach i uczyła się na te wszystkie sprawdziany i kartkówki, którymi nauczyciele hojnie ich obdarowywali.
Nie pamiętała już kiedy ostatnio wychodziła na świeże powietrze bez ciężkiego plecaka, od którego bolały ją plecy. Dziewczyna nie przepadała za tłumami, dlatego też wybrała wczesny ranek i tak wstała dziś wcześniej, specjalnie nie jadła nawet śniadania. Przed wyjściem chwyciła jeszcze swoją ulubioną książkę i położyła na stole kartkę, aby powiadomić matkę o tym gdzie idzie.Wszystko zapowiadało się pięknie, po drodze [reader] kupiła też swoje ulubione gofry (a/n : jeśli nie lubisz gofrów, to możesz zastąpić to czymś innym) i usiadła na ukochanej ławce. Uwielbiała to miejsce, miało idealny widok na fontannę przy której dzisiaj bawiła się grupka dzieci. Dziewczyna skrzywiła się kiedy dzieci zaczęły być głośniejsze niż wcześniej, przeczekała trochę aż się uspokoją i kiedy było już w miarę cicho, zaczęła czytać swoją książkę.
- Co czytasz? - zapytało jedno z dzieci wyrywając jej książkę z rąk. Zaskoczona [reader] nie miała nawet czasu aby zareagować, nie chciała też przypadkiem zrobić mu krzywdy.
- M-mógłbyś mi to oddać? - zapytała i wyciągnęła rękę do , jak sądziła, chłopczyka.
- Mógłbyś?! - krzyknął oburzony chłopak - Dlaczego każdy bierze mnie za chłopaka?!
- J-ja p-przepraszam! To przez te krótkie włosy, naprawdę mi przykro. - dziewczyna miała cichą nadzieję, że przez tą pomyłkę dzieciaki nie będą aż tak złe, aby nie zwrócić jej książki.
- To nam przykro z powodu twojej książki - powiedziało inne dziecko i uciekło z książką, po czym wrzuciło ją do wody w fontannie.
[Reader] zamknęła oczy i poczekała aż śmiechy dzieci ustaną, kiedy w końcu znów nastała cisza, otworzyła oczy. Dziewczyna prawie krzyknęła, kiedy zobaczyła, że jej książka unosi się w powietrzu. Przestraszona, jak i zainteresowana patrzyła na to dziwne zjawisko, nigdy wcześniej nie widziała, ani też nie słyszała, o czymś podobnym. Rozejrzała się, wszystko inne było na miejscu, tylko jej książka cały czas lewitowała w powietrzu. Po chwili zobaczyła niską brązowowłosą dziewczynę, uśmiechnęła się do [reader] przyjacielsko i zaraz potem książka spadła prosto do jej ręki. [Reader] poczuła jak jej policzki pokrywają się czerwonym rumieńcem, obca dziewczyna miała taki ładny uśmiech i właśnie uratowała jej książkę przed zniszczeniem, była jej bohaterką. Brązowowłosa zaczęła iść w jej stronę, przez co dziewczyna spanikowała, nie wiedziała czemu ale jej serce zaczęło bić w za szybkim tempie, a jej ręce oblał zimny pot. Nie była gotowa aby podziękować swojej wybawicielce, zwłaszcza, że była taka piękna, jak anioł. Może i było jakieś wyjście, ale [reader] postanowiła wybrać te najszybsze, czyli po prostu uciec, nie znając nawet imienia swojej bohaterki.
- Zaczekaj! - krzyknęła nieznajoma, ale [reader] nie zamierzała się zatrzymać, biegła dalej, aż w końcu dotarła do swojego domu. Musiała się do tego przygotować, jeśli dziewczyna jutro znów będzie w parku, to jej podziękuje. Specjalnie dla niej upiecze nawet coś słodkiego.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Pełna nadziei na ujrzenie swojej wybawicielki [reader] udała się do parku. Wczoraj wieczorem upiekła [ulubione ciasto], swoje ulubione. Nie wiedziała nic o brązowowłosej bohaterce, ale chciała aby dziewczyna doceniła ten gest z ciastem, ponieważ poświęciła na to wiele czasu.
Ostrożnie usiadła na ławce, uważając aby nie zrzucić ciasta na ziemię. Może i trochę przesadzała, ponieważ pojemnik był mocny i szczelnie zamknięty, ale i tak chciała aby wszystko wyszło jak najlepiej. [Reader] czekała już tak długi czas, ale w końcu zauważyła znajome brązowe włosy. Tym razem bez wątpliwości i strachu zerwała się z ławki i powoli podeszła pod dziewczynę.
- C-cześć - powiedziała [reader] z nieśmiałym uśmiechem. Dziewczyna spojrzała na nią zdziwiona, ale po chwili również się uśmiechnęła.
- To ty! Uciekłaś i zostawiłaś swoją książkę, ale nie martw się, mam ją tu ze sobą - dziewczyna wręczyła jej książkę.
- Dziękuję, też mam coś dla ciebie - [reader] podała jej pojemnik z ciastem. - Nazywam się [reader], a ty?
- Ochako Uraraka, miło mi cię poznać [reader] !
- Mi też miło poznać moją bohaterkę - Uraraka spojrzała na nią ze zdziwieniem. - N-nieważne, po prostu uratowałaś moją książkę za co jestem ci wdzięczna. Jesteś moją bohaterką, nie wiem jak ci się odwdzięczę.
- To proste, zostań moją przyjaciółką! - zaproponowała dziewczyna z uśmiechem
- Oczywiście, dla ciebie wszystko
CZYTASZ
Anime One Shots
FanfictionPo prostu one shoty z anime 🤷 !Nie przyjmuję zamówień! !Pisane nieregularnie i bardzo, ale to bardzo wolno! Miłego czytania!