Yan!Victor x Oc |Druga szansa|

473 25 6
                                    

Anime : Yuri!!! on Ice
Postać : Victor Nikiforov
Tytuł : Druga szansa
🔪 yandere 🔪
Shot dla Akane_Hideki
Mam nadzieję, że się spodoba ^^
Uwaga :  Gore .-. nie ponoszę za nic odpowiedzialność, dlatego też lepiej nie czytać tego przy rodzicach, lub młodszym rodzeństwie. Zwierzęta też wynieście z pokoju, tak na wszelki wypadek.

~~~~~~~~~~~~~~

"Sławny łyżwiarz, Victor Nikiforov w związku z kompozytorką" 

"Niedawno na światło dzienne wyszedł sekret Nikiforov'a, zdradził światu, że związał się ze swoją kompozytorką muzyki. Owa kompozytorka, Akane Hideki, odmówiła wywiadu w tej sprawie, ale na szczęście z pomocą przyszedł nam Victor, który zgodził się  porozmawiać z nami o jego życiu miłosnym. "

Akane odrzuciła magazyn na bok, nie miała ochoty tego czytać. W tym momencie była wściekła na Victor'a, wyraźnie powiedziała mu, że nie chce dzielić się z reporterami o ich związku. Teraz zaczynała żałować, że pozwoliła mu ujawnić ich relację na portalach społecznościowych, dała mu palec, a ten wziął całą rękę i udzielił wywiadu jednemu z najsławniejszych magazynów.  

- Wróciłem! - w pokoju rozległ się wesoły głos Victora, dziewczyna powoli podniosła głowę w jego stronę i obrzuciła go gniewnym spojrzeniem. Chłopak skrzywił się zauważając magazyn obok niej, wiedział już, że nie obędzie się bez kłótni. - Przepraszam, ale strasznie się czepili i...

- Mogłeś chociaż zapytać mnie o zdanie! - przerwała mu. - To co rozbiłeś jest naprawdę okropne, pomyślałeś chociaż jak ja będę się z tym czuła? Czy może po prostu chciałeś ściągnąć na siebie jeszcze większą sławę?!

- Akane, żałuję tego co zrobiłem, mogę ci nawet paść do stóp i błagać  o przebaczenie, ale naprawdę nie mam ochoty się dziś kłócić. - dziewczyna prychnęła i podeszła do szafy. Wyciągnęła z niej bluzę i parę tenisówek, nie miała ochoty przebywać z nim w jednym pokoju, nie dziś. Jedynym wyjściem pozostawał jej najlepszy przyjaciel, Jurij. 

- Przenocuję dziś u Yurio. - rzuciła krótko i wyszła.

Victor nie powstrzymywał jej, musiał coś wymyślić, dziewczyna jeszcze nigdy nie była aż tak zła, a teraz odwalało jej z powodu magazynu. Chciał zrobić jej niespodziankę, myślał, że będzie szczęśliwa jak odkryje, że znajduje się na okładce swojego ulubionego magazynu. Mylił się, strasznie się mylił i teraz będzie musiał to naprawić. Tylko jak?

~~~~~~~~~~~~

Akane usiadła na ławce w parku, po raz kolejny spróbowała zadzwonić do Yurio, jednak po raz kolejny nie odebrał. Dziewczyna zaczęła pocierać swoje dłonie i resztę ciała. Była głupia wkładając na zimę tylko tenisówki i bluzę, zwłaszcza, że padał teraz śnieg. 

- Akane? - Dziewczyna podskoczyła, kiedy ktoś położył rękę na jej ramieniu. - Przepraszam, nie chciałem cię wystraszyć.

- Ale to zrobiłeś. - spojrzała na nieznajomego. Twarz chłopaka wydała się jej znajoma, ale nie mogła jednak przypomnieć sobie jego imienia. Po chwili dopiero zrozumiała, że przed sobą miała Yuri'ego Katsuki, dla którego, na prośbę Victor'a, właśnie realizowała utwór. - Yuri! Co ty tutaj robisz i czemu się tak skradasz?

- J-ja tylko spacerowałem - chłopak nerwowo podrapał się po karku. - Ale co z tobą? Dlaczego siedzisz tutaj w takim ubraniu? Nie jest ci zimno?

- Ah, to - jej twarz natychmiast spochmurniała, nie chciała z nikim rozmawiać o kłótni z Victor'em. - Miałam spotkać się z Yurim, w jego domu, ale odwołał spotkanie w ostatniej chwili, więc teraz spaceruję po parku. - skłamała. 

Anime One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz