25. MAKE IT RIGHT

4K 323 411
                                    

Taehyung wsunął wytatuowane palce w ognistoczerwone włosy i przesunął po nich szybkim ruchem dłoni

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Taehyung wsunął wytatuowane palce w ognistoczerwone włosy i przesunął po nich szybkim ruchem dłoni. Od ponad pół godziny nerwowo stukał stopą o jedną z nóg stołu, jednocześnie wlepiając wzrok w swój telefon. Jeongguk obiecał, że zadzwoni do niego, gdy wróci do domu po przyjęciu. Było już dosyć późno, a jego telefon wciąż milczał. Wiedział, że przyjęcie mogło się przeciągnąć albo brunet mógł być zmęczony i po prostu mógł zapomnieć o swojej obietnicy, ale coś z tyłu głowy nie pozwalało mu się odprężyć. Czuł się dziwnie zdenerwowany, jego dłonie pociły się, przez co pocierał nimi o swoje czarne jeansy co kilka minut. Nie potrafił tego wytłumaczyć, ale miał złe przeczucia i jedyne, o czym marzył, to w końcu usłyszeć melodyjny głos po drugiej stronie słuchawki, który powie mu, że wszystko z nim w porządku.

Kiedy ponownie podświetlił ekran swojego smartfona i po raz kolejny okazało się, że jego skrzynka odbiorcza jest pusta, wypuścił głośno powietrze ze swoich płuc w geście frustracji. Nie wiedział, co się z nim działo. To uczucie niepokoju było wręcz irracjonalne. Położył małego spać już dobrą godzinę temu, a  od tego czasu siedział w kuchni przy stole niemal jak na szpilkach.

Nie mogąc znieść tej bezczynności i nerwowego oczekiwania, wsunął dłoń do kieszeni czarnej bluzy, którą miał na sobie i wyjął z niej paczkę czerwonych Marlboro. Chwycił w palce jednego papierosa i wstał ze swojego miejsca. Wsunął fajkę do ust, chwytając ją delikatnie wargami, a komórkę umieścił w tylnej kieszeni swoich czarnych jeansów, po czym ruszył w stronę balkonu.

Gdy wyszedł na zewnątrz, uderzył go przyjemny, rześki powiew wiatru, jednocześnie rozwiewając jego czerwone włosy. Taehyung wsunął dłoń do kieszeni spodni, wyciągnął z niej zapalniczkę i podpalił ją. Wetknął końcówkę papierosa w płomień i zaciągnął się mocno, by go podpalić. Miał nadzieję, że nikotyna złagodzi jego zdenerwowanie, chociaż wiedział, że ta nadzieja jest złudna.

Zaciągnął się mocno, po czym oparł dłonie na balustradzie i spojrzał w dół. Przez chwilę śledził wzrokiem zakochaną parę, która szła ulicą,
trzymając się za ręce. Mimo że byli na tyle daleko, że nie był w stanie ich usłyszeć, był pewien, że mężczyzna mówi coś do kobiety. Jak się domyślił, był to zapewne jakiś żart albo być może nieznajomy po prostu się z nią droczył, gdyż dziewczyna dała mu delikatnego kuksańca w bok, po czym roześmiała się. Z takiej odległości jej śmiech był jedynie cichą melodią, ale wyraźnie słyszał w nim radość.

Czy tak właśnie wyglądał Jeongguk, stojąc u boku Lisy na jej przyjęciu pożegnalnym?

Dobrze wiedział, że idąc na to przyjęcie, brunet będzie zmuszony udawać, że między nim a Lisą wszystko jest w porządku. Wiedział również, że te gesty nic dla niego nie znaczą, ale nie mógł zaprzeczyć, że czuł się zazdrosny na samą myśl o tym, że to z nią Jeongguk spędza ten wieczór, to ona stoi dumnie u jego boku, mówiąc wszystkim, że ten wysoki, przystojny mężczyzna należy do niej, to ona trzyma jego dłoń, być może nawet całuje jego miękkie wargi.

The Taste Of Ink | Taekook | PLWhere stories live. Discover now