Rozdział 18
Kim Jest Bestia?
━━━
Noc po tym, jak uratowali Lydię, chłopaki poszli z Argentem, by śledzić Parrisha, który zastanawiał się, co robi, kiedy Piekielny Ogar przejął nad nim kontrolę. Chłopaki poza Liamem byli zszokowani wielkością Bestii.
Nawet gdy podążali za Parrishem, stracili z oczu stworzenie i nie mogli dowiedzieć się, kim była Bestia.
Po nocy chłopaki wrócili do siebie, z wyjątkiem Scotta, który oddał Malii i Braeden do użytku dom, biorąc pod uwagę, że matka Malii wciąż ją ścigała.
Melissa użyła popiołu, aby chronić dziewczyny przed wyjściem do pracy. Z barierą Scott i Isaac nie mogli się przedostać. Nie pozostawiło im to innego wyboru, jak tylko udać się do domu Imogen.
Cała trójka była w kuchni. Isaac kończył ostatnią pizzę, podczas gdy Imogen pomagała Scottowi odrabiać pracę domową.
Hybryda odwróciła wzrok od swojego chłopaka, który wciąż pisał i spojrzała na Isaaca z zaciekawieniem. Beta, który była w trakcie żucia, poczuł jej spojrzenie na sobie i spojrzał na nią.
— Co? — zapytał, gdy przełknął ostatni kęs.
Imogen oparła głowę na dłoni, gdy zapytała.
— Co się dzieje między tobą a Malią? — Nie tylko ona zauważyła dziwne napięcie między nimi, ale to ona pierwsza zapytała. Chociaż wiedziała, że się lubią, wydawało się, że coś się stało.
Zarumienił się, czując na sobie spojrzenie Scotta.
— Naprawdę musimy o tym rozmawiać? — Nie chciał rozmawiać o tym ze swoim alfą.
— On już wie, że lubisz Malię — powiedziała nonszalancko.
Jego niebieskie oczy rozszerzyły się na chwilę i Scott wskazał na swój nos.
— Twoje chemsygnały są oczywiste.
Isaac jęknął, czując się zawstydzony, że cała sfora prawdopodobnie była świadoma jego zauroczenia Malią.
— Okej dobrze. Pocałowała mnie! — warknął, cała jego twarz była czerwona.
Oczy pary rozjaśniły się z zadowolenia z jego postępów z kojotołaczką.
— To wspaniale! — Imogen uśmiechnęła się.
Westchnął.
— Byłoby wspaniale, ale nie wspomniała o tym, odkąd to się stało — To spowodowało, że ich uśmiechy opadły, gdy kontynuował. — To znaczy, cieszę się, że mnie pocałowała, bo to znaczy, że odwzajemnia uczucia, ale mimo że chcę ją zaprosić... Myślę, że lepiej poczekać, aż jej matka zostanie... Załatwiona.
CZYTASZ
Take On The World |Scott McCall ◦ 𝖳𝗋𝖺𝗇𝗌𝗅𝖺𝗍𝗂𝗈𝗇
Fanfic- Czemu się tak uśmiechasz? - zapytała Imogen, stawiając na wyspie kuchennej dwie porcje obiadu. Nie mieli jeszcze stołu, więc od kilku dni wszystkie posiłki spożywali na kanapie albo przy wyspie kuchennej. Jego brązowe oczy zeskanowały jedzenie...