Rozdział 10
Próbując Sobie Przypomnieć
━━━
Zamiast iść na posterunek szeryfa, jak poprosili go Malia i Isaac, Peter postanowił udać się do jedynego miejsca, które może pomóc mu uratować córkę.
Kiedy dotarł do domu, zauważył, że drzwi były otwarte i wszedł do środka. Podążył za biciem serca na górę. Wszedł do pokoju, w którym Omar leżał na ziemi i spał z kartką przyklejoną do czoła.
Przewrócił oczami i trącił hybrydę stopą, zaskakując młodzieńca.
— Hę? — Omar podniósł wzrok, przecierając oczy. — Peter? — ziewnął — Co ty tu robisz?
— Mam nadzieję, że pomożesz mi w sprowadzeniu Imogen z powrotem. — mruknął i zauważył na podłodze akt urodzenia i podniósł go.
Jego oczy przeskanowały informacje na papierze i poczuł ukłucie w piersi, gdy zobaczył, że nigdzie na nim nie ma jego imienia. Jego żona dokładała wszelkich starań, aby córka nigdy się o nim nie dowiedziała.
Omar zdjął karteczkę z czoła i zobaczył, że to kartka od Allison. Poszła spotkać się z przyjaciółmi, aby im pomóc, biorąc pod uwagę, że nie pamiętali ani Imogen, ani Stilesa, bez względu na to, jak bardzo się starali.
— Całe szczęście dla ciebie... Allison i ja pomyśleliśmy o czymś, co może być kluczem do przywrócenia Imogen i Stilesa, ale biorąc pod uwagę, że ich nie pamiętamy, może to być trochę trudne.
— Co masz na myśli? — Peter spojrzał na niego.
— Myślę, że im więcej pamiętamy Imogen czy Stilesa, tym więcej ich rzeczy zaczyna się pojawiać. Scott ma pierścionek, a to... — wskazał na papier w jego rękach — Było tutaj. Sądzimy, że pojawił się dlatego, że pamiętasz Imogen.
Mężczyzna zadrwił.
— Nie chcę jej rzeczy, zależy mi na tym, żeby wydostać ją z tej stacji kolejowej i zabrać jak najdalej stąd.
Omar wstał.
— Czy jest takim typem osoby? Typem, który zostawia przyjaciół, by ratować własną dupę? — wyszedł z pokoju, potrzebując kawy.
Peter rozejrzał się po pustym pomieszczeniu i spojrzał na papier w swoich rękach.
— Nie, nie jest — wyszeptał.
─────
Scott i jego przyjaciele zdali sobie sprawę, że Jeźdźcy Widmo wjeżdżają przez tunele. Udało im się znaleźć szczelinę dzięki Malii, która w nią wpadła.
Za każdym razem, gdy tego dotykali, czuł, że zostali spaleni, co utrudniało im życie, biorąc pod uwagę, że byli pewni, że jeśli przejdą, znajdą zarówno Stilesa, jak i Imogen.
CZYTASZ
Take On The World |Scott McCall ◦ 𝖳𝗋𝖺𝗇𝗌𝗅𝖺𝗍𝗂𝗈𝗇
Fanfic- Czemu się tak uśmiechasz? - zapytała Imogen, stawiając na wyspie kuchennej dwie porcje obiadu. Nie mieli jeszcze stołu, więc od kilku dni wszystkie posiłki spożywali na kanapie albo przy wyspie kuchennej. Jego brązowe oczy zeskanowały jedzenie...