Numer 67

160 17 14
                                    

*Męski wypad do baru*

Tony o Sambucky/Balcon: Kto obstawiał, że ta dwójka będzie razem tak długo?

Clint: *czytając z "Dzienniczka zakładów"* Najdłużej obstawiała chyba Wandzia i Scott. Wanda obstawiła, że przynajmniej dwa lata, chyba że jeden zabije drugiego. Z kolei Scott obstawiał dokładnie rok 6 miesięcy i 7 dni.

Tony: A co z innymi?

Clint: Ja im dałem pół roku, Nat pięć miesięcy, Steve o dziwo trzy i pół miesiąca.

Bucky: Phi, taki z ciebie przyjaciel, że nawet nie chciałeś, żebyśmy byli razem.

Sam: Żałosne. Zero wsparcia.

Steve: Serio? 

Scott: Dobra, później zaczniecie się bawić w ten swój dziwny trójkącik. Czytaj dalej.

Clint: *czyta* Tony dał im równe 2 miesiące, Maria i Hope nie obstawiały, Rhody... pięć miesięcy i czternaście dni. Hmmm.

Scott: Co jest?

Clint: Bucky obstawił dwie godziny... 

Sam: Aha!?

Bucky: No co? Jesteś strasznie wkurwiający.

Steve: Język.

Clint: *kaszle w dłoń* Sam dał temu związkowi od dwóch minut do pół godziny.

Bucky: AHA!? I to niby ja jestem tym... 

Sam: *ucieka z baru*

Bucky: WRACAJ TU! WIEM GDZIE MIESZKASZ! *biegnie za nim*

Bruce: Ktoś powinien za nimi iść i im uświadomić, że mieszkają razem.

Vision: Nie sądzę, że byłby to dobry pomysł. *podaje piwo Bruce'owi* 

Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakujeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz