Zemo: *wchodzi do tajnego pomieszczenia, w którym zostawił swoich więźniów* JA PIERDOLE! Matko Boska, co tu się do kurwy nędzy stało?!
Sam: *powoli otwiera oczy i rozgląda się dookoła, przypominając sobie ostatnie parę godzin* No cóż... Zostawiłeś nas samych. Czego się spodziewałeś?
Bucky: *nie podnosząc głowy z klatki piersiowej Sama* Właśnie. Mieliśmy grać w "kółko i krzyżyk", czy może "papier, kamień, nożyce"?
Zemo: CO JEST Z WAMI NIE TAK!
Sam: Wszystko.
Bucky: Lubimy się ruchać.
Fury: *wchodzi i staje za Zemo* Dość tego. Dzwonię po Steve'a.
Bucky i Sam: *przerażeni* NIE!!!!!!!!
CZYTASZ
Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakuje
De TodoSambucky/Balcon talks, które tworzą jakąś historię. Nie ma co tu za dużo pisać, po prostu zapraszam i życzę miłego czytania.