Nat: *rozmawiając z Buckim przez telefon* Gdzie niby jesteście?
Bucky: *szeptem* W sypialni Fury'ego.
Nat: Co wy tam do cholery robicie! Oj tam, cicho Steve.
Bucky: Nie ważne. Po prostu zabierz nas stąd.
Nat: Nie ma mowy, a przynajmniej dopóki się nie dowiem, po co tam poszliście.
Bucky: Jakby ci to powiedzieć...
Sam: *szeptem z oddali* Sprawdzamy stan jego garderoby.
Bucky: O właśnie. *słyszą odgłosy z oddali* Błagam pośpiesz się, długo nie wytrzymamy w tej szafie.
Nat: Boję się...
Sam: Za późno! Za późno!
Bucky: Ou. Ajjj. Emmm. Oh...
Nat: Nie wiem co się tam dzieje, ale ja i Steve już tam jedziemy.
![](https://img.wattpad.com/cover/272357830-288-k796749.jpg)
CZYTASZ
Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakuje
RandomSambucky/Balcon talks, które tworzą jakąś historię. Nie ma co tu za dużo pisać, po prostu zapraszam i życzę miłego czytania.