Clint: Ej, bo boję się o Sama.
Wanda: Coś się stało?
Clint: Nie wiem, ale ostatnio był cały w siniakach i bredził coś o przemocy domowej.
Wanda: Dziwne, przecież ostatnio spalili całą kamienicę i... *uświadamia sobie brutalną prawdę* FUUUUU WYOBRAZIŁAM TO SOBIE!!!!
Clint: *wychodzi z uśmiechem zwycięstwa* Nie wiem o czym pomyślałaś, ale po prostu ostatnio wyjebał się ze schodów.
Wanda: WRACAJ TU TY MAŁY ŚMIECIU *wybiega za nim*
Clint: *spierdala*
CZYTASZ
Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakuje
De TodoSambucky/Balcon talks, które tworzą jakąś historię. Nie ma co tu za dużo pisać, po prostu zapraszam i życzę miłego czytania.