Talks numerus duodeviginti

246 13 41
                                    

Natasha: *wchodzi do pokoju z Samem, który nadal rozmasowuje sobie nos* Byłam z Clintem na strzelnicy, kiedy Sam przyszedł się go zapytać, czy zostanie jego świadkiem, więc od razu oboje się dowiedzieliśmy o tym w jaki sposób wybieraliście świadków i kogo macie wziąć, dlatego poszłam później do Steve'a i zabroniłam mu się zgadzać. Każdy wiedział, że najpierw pójdziesz do niego, a jak się zgodzi, to nie ma odwrotu.

Tony: Jedynie Steve był naiwny, że od razu przyjdziesz do mnie. *mówiąc to, uśmiecha się chytrze*

Bucky: Nienawidzę was.

Sam i Nat jednocześnie: Wiemy.

Nat: Mimo to nas kochasz.

Bucky: Nienawidzę was z całego serca.

Sam: *wzrusza ramionami*

Bucky: *wychodzi*

Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakujeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz