Bucky: *budzi się przywiązany do krzesła w ciemnym pomieszczeniu* Co do kur...
Ktoś: *zapala światło prosto w oczy Buckiego*
Bucky: *zamyka gwałtownie oczy* Cholera.
Nat: Mów co się stało w domu Fury'ego.
Bucky: Nigdy Ci nie powiem. Nie wyciągniesz tego ze mnie siłą.
Nat: Masz rację *zabiera światło i kieruje go na przywiązanego do krzesła Sama, który ma zaklejone usta* Powiedz, albo puszczę nagrania.
Bucky: Nie zrobisz.
Nat: A założymy się *na ustach ma uśmiech szaleńca*
CZYTASZ
Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakuje
DiversosSambucky/Balcon talks, które tworzą jakąś historię. Nie ma co tu za dużo pisać, po prostu zapraszam i życzę miłego czytania.