*Nat, Bucky i Tony siedzą w pokoju*
Tony: Czyli ja jestem jego świadkiem, takim zza kulis, bo mam męża, a Nat jest singielką, to będzie druchną oficjalnie, ale to dopiero na ceremonii?
Bucky: Na to wychodzi.
Nat: Steve o niczym nie może wiedzieć *zapisuje jego imię na tablicy*. Kto jeszcze?
Bucky: Sam. No i Clint, bo jako świadek Sama jest po jego stronie. A to ma być zemsta.
Tony: Już mi się podoba.
![](https://img.wattpad.com/cover/272357830-288-k796749.jpg)
CZYTASZ
Balcon talks, czyli kolejne talksy z parą, o której opowiadań mi brakuje
RandomSambucky/Balcon talks, które tworzą jakąś historię. Nie ma co tu za dużo pisać, po prostu zapraszam i życzę miłego czytania.