Addicted [PL] TOM 1 Niepokój młodości

Rozdział 17: Jednoosobowe show.

           - You Qi, You Qi, You Qi...

           Fanki You Qiego głośno krzyczały, a Bai Luo Yin stojąc obok nich czuł, że mu uszy drętwieją. Oczywiście kpił sobie z ich zachowania.

           You Qi podszedł do miejsca poniżej poziomego drążka i stanął. Swą urodą sprawił, że również drążek lśnił jasnym blaskiem. Wszystkie oczy były skierowane na You Qiego i patrzyły na niego z podziwem, jednak on nie był w stanie wykrzesać z siebie chłodnego, męskiego uśmiechu. Prawdę mówiąc nie był w stanie w ogóle się uśmiechnąć, bo był tak bardzo zdenerwowany.

             Zanim zawiesił się na drążku, wykonał gest „zatrzymania", sygnalizując wszystkim dookoła, aby ucichli.

             Bai Luo Yin obstawiał w myślach, że You Qi nie będzie w stanie wykonać więcej niż trzy podciągnięcia.

             You Qi chwycił za drążek. Używał całej swojej siły, gdy z desperacją starał się jak najwyżej unieść głowę. Wśród otaczających go wiwatów czubek jego głowy minął linię drążka, potem jego oczy i na koniec nos... Wtedy opuściły go wszystkie siły i chłopak spadł na parkiet czerwony z wyczerpania.

             - No dobra... przeceniłem go.

            Oczywiście wszyscy chłopcy wygwizdali You Qiego, jednak dziewczyny pozostały niezłomne w swym uwielbieniu i nadal mówiły:

            - Nasz idol jest taki uroczy! I teraz wiemy, że jest coś, czego nie potrafi zrobić.

           Bai Luo Yin uderzył w miękką klatkę piersiową You Qiego.

           - Wygląda na to, że mięśnie, które trenowałeś przez ostatnie dwa tygodnie, są bezużyteczne. Następnym razem po prostu odpowiednio zapnij koszulę!

           You Qi odpowiedział zimnym głosem:

           - Nie jesteś w tym lepszy ode mnie.

           Bai Luo Yin chwycił się drążka. Nauczyciel podniósł głowę i zobaczył, że chłopak jest trochę zdenerwowany. Oszacował, że będzie w stanie zrobić co najwyżej 10 podciągnięć. Nawet jeśli będzie lepszy od wszystkich w klasie, nadal nie będzie dla niego zagrożeniem.

            - 1, 2, 3...

           W miarę liczenia mina wuefiście rzedła. Naprawdę nie spodziewał się, że w tej klasie będzie ktoś z tak dobrą kondycją fizyczną. Kiedy zobaczył, że naliczono już 30 podciągnięć, jego dłonie zaczęły się pocić.

            You Qi, który stał z boku, też był w szoku.

           - Te miski ryżu, które zjadł Bai Luo Yin, nie poszły na marne!

           Po tym, jak chłopak wykonał 30 podciągnięć, czuł, że zostało mu już niewiele siły. Wiedział, że spokojnie mógłby zrobić jeszcze 10. Zawahał się przez chwilę i w końcu puścił drążek zeskakując na ziemię. Musiał zaoszczędzić trochę energii na powrót do domu.

           Wszyscy bili mu brawa, bo wszyscy byli zdania, że to świetny wynik. Co więcej, kiedy skończył, jego twarz nie była czerwona i nawet się nie zasapał. Wyglądało na to, że jego siła nie zmniejszyła się ani trochę, czego inni chłopcy mu zazdrościli.

           Został tylko Gu Hai.

          - Teraz twoja kolej, zaczynaj.

          Nauczyciel powiedział z tryumfem w głosie, gdy ktoś krzyknął ze środka tłumu: