Dwa ciała ścisnęły się ciasno w marmurowej wannie. Ich nogi splatały się, a klatki piersiowe przylegały do siebie w ciepłym uścisku. W tej chwili ciszy dotykali się zroszonymi wodą policzkami, patrzyli tylko na siebie, pochłaniając łapczywie każdy detal. To było tak, jakby nie widzieli się od lat i teraz, gdy byli tak blisko, musieli odnaleźć wszystkie subtelne zmiany, które rysowały się na ich twarzach.
Po rozłące, która wydawało się, że trwała wieki, z drżeniem lgnęli do siebie, skóra do skóry, i rozkoszowali się wzajemną obecnością.
– Schudłeś – Bai Luo Yin odezwał się pierwszy.
– Bez jaj. – Gu Hai uszczypnął go w brzuch, aż jęknął. – Tak za tobą tęskniłem, że nie mogłem nawet jeść ani spać. Jak mogłem nie schudnąć, co?
– Skoro twój brat przyleciał z tobą, to znaczy, że zamierza wrócić do kraju? – zapytał chłopak ponownie.
– Z tego, co wspominał, będzie tu tylko przez jakiś czas, żeby uniknąć pewnych spraw. W końcu będzie musiał tam wrócić. Chociaż tym razem zostanie w domu nieco dłużej.
Twarz Bai Luo Yina przybrała zamyślony wyraz.
Uwaga Gu Haia już dawno temu nieświadomie zawędrowała gdzieś indziej. Wcisnął palce stopy w łydkę ukochanego, a kolanem celowo dotykał małego przyjaciela między jego udami. Niesforna ręka ukradkiem powędrowała w dół, chwytając za włosy łonowe, które unosiły się w wodzie. Przygryzając kącik ust, bawił się nimi przez chwilę, co natychmiast przyciągnęło wyjątkowo ostre i surowe spojrzenie Bai Luo Yina.
Tak, to zdecydowanie te piękne oczy i ich karcące spojrzenie odurzyły go i odebrały mu połowę duszy. Ulegając im, posłusznie opuścił głowę, pozwalając czubkowi języka lekko dotknąć powierzchni wody, by w końcu przesunąć go w górę w kierunku mokrego ciała. Zasmakował miękkiej skóry na klatce piersiowej chłopaka i kontynuował lizanie, dopóki nie przylgnął mocno do sutka. Skubał go lekko, pozwalając, by stwardniał w jego ustach.
Na początku Bai Luo Yin był w stanie zachować spokój, ale kiedy język kochanka coraz mocniej napierał na jego sutek, nie mógł się już powstrzymać i jęknął cicho.
– Gu Hai...
– Jestem tutaj.
Ssał sutek coraz mocniej, w jednym, szybkim rytmie, że chłopak drżał niekontrolowanie.
Dłoń Bai Luo Yina błądziła przez chwilę, aż odnalazła w wodzie wielkiego kutasa Gu Haia. Wziął go do ręki i poczuł, jak rozgrzane żyły pęcznieją, gdy go pieścił. Podniecenie i niecierpliwość ozdobiły zarumienioną twarz chłopaka. Klepnięty w plecy wyprostował się i z zachwytem patrzył, jak kochanek otwiera usta i zasysa jego rodzinny klejnot. Ciepło wewnątrz ust niemal sprowokowało go do szybkiego spełnienia. Wyraźnie poczuł początek swojego orgazmu głęboko w jądrach i u podstawy kręgosłupa, gdy wstrzymał oddech na sekundę.
– Yin Zi... – zawołał niskim, słodkim głosem, drżąc jak w gorączce.
Bai Luo Yin podniósł powieki, rzucając na niego szybkie spojrzenie. Potem powoli przesunął usta i ostrożnie polizał fałdy na czubku penisa. Byli razem tak długo, że poznali swoje ciała i ich potrzeby. Zwłaszcza to, co wyjątkowo mocno podniecało drugą osobę i używali tej wiedzy, aby wywołać jak największą ekscytację partnera. Wyuczyli się wszystkich sztuczek i zapamiętali każdą erogenną strefę. Oddech Gu Haia stał się głębszy, gdy jęczał gubiąc rytm i rozsądek. Bai Luo Yin użył czubka języka, aby polizać wyłaniającą się żołądź, równocześnie pieścił trzon dłonią. Doceniając jego lubieżne działania, chłopak napiął mięśnie nóg, po czym jego wielkie ręce objęły głowę kochanka i mocno przycisnęły ją do własnego krocza. Gardło Bai Luo Yina było tak wypchane, że słychać było ból w jego głosie, gdy tylko udało mu się wydusić stłumiony dźwięk. To jeszcze bardziej spotęgowało barbarzyńskie pragnienie Gu Haia. Pragnienie zrodzone z tęsknoty, która nagromadziła się w nim przez te wszystkie tygodnie. Jego dłonie manewrowały głową ukochanego coraz intensywniej, podczas gdy on sam jęczał niskim głosem, pełnym odurzenia i przyjemności.
CZYTASZ
Addicted [PL] TOM 1 Niepokój młodości
Historia CortaGdy Gu Hai, siedemnastoletni syn bogatego i wpływowego generała, wyprowadza się z domu i zmienia szkołę, poznaje tam swojego rówieśnika Bai Luo Yina - chłopaka, który mimo swojego ubóstwa, wcale nie czuje się od niego gorszy i na każdym kroku mu to...