Rozdział 47: Potyczka słowna między Xiao Baiem i Lao Gu

626 62 4
                                    

            Dziś uczniowie analizowali swoje prace egzaminacyjne. Nauczycielka chemii przybrała poważną minę i rzuciła klasie chłodne spojrzenie:

            - Czy są jakieś zadania, z którymi macie problem?

           - Pierwsze zadanie...

           Ktoś krzyknął bez życia, a kobieta uniosła brwi, twarz miała groźną, a ton jej głosu brzmiał, jakby chciała rozwalić klify.

          - Nadal nie umiecie rozwiązać pierwszego zadania? Co? Kto nie potrafi tego rozwiązać? Podnieście ręce, pokażcie mi się!

           Oczywiście nikt nie odważył się podnieść ręki.

           Nauczycielka odrobinę odetchnęła:

         - W porządku, pominiemy to zadanie. Czy są jakieś inne zadania, których nie możecie rozwiązać?

          - Czwarte...?

          - Nie umiecie rozwiązać też czwartego zadania? - wciąż to samo warknięcie: - Ile razy już to wyjaśniałam? Jednak nadal są tacy, którzy nie potrafią rozwiązać tego zadania?

           Nikt nie wydał z siebie ani jednego dźwięku.

          - Czy są jeszcze jakieś zadania, których nie potraficie rozwiązać?

         Bardzo słaby głos zabrzmiał gdzieś ze środka klasy:

         - Dziesiąte zadanie.

          - Dziesiąte zadanie? - Nauczycielka położyła obie ręce na swojej talii i gniewnie wpatrywała się w uczniów, z postawą, która wręcz krzyczała „nienawidzę żelaza, że nie staje się stalą" [1].

           - Czy rozwiązanie tego problemu nie jest jasne? Co? Odpowiedź A? Oczywiście, że nie! B? Jakim cudem? Teraz spójrzcie na odpowiedź D, tylko głupiec by ją wybrał. Dlatego powinniście wybrać C! Czy to zadanie nadal wymaga wyjaśnienia?

             - ...

           - Czy są jeszcze jakieś zadania, których nie umiecie rozwiązać?

           Uczniowie krzyczeli razem: - Nie ma więcej, możemy wszystkie zrobić.

           Nauczycielka gwałtownie uderzyła w stół, jej ryk był jak tsunami, omiatając uszy każdego ucznia.

           - Nie ma zadań, których nie umiecie zrobić? Jeśli każdy z potrafi rozwiązać każde zadanie, to po co nam te lekcje? Jeśli każdy z was może zrobić wszystko, to dlaczego nie macie dobrych ocen?

           - ...

           Słychać było pisk, gdy frontowe drzwi klasy zostały otwarte.

          - Nauczycielko Chen, przepraszam, przeszkodzę ci na chwilę, szukam jednego ucznia.

          Kiedy rozbrzmiał melodyjny i jasny głos Luo Xiao Yu, zamarli w bezruchu uczniowie poczuli coś w rodzaju ciepłej wiosennej bryzy. Wszyscy z niecierpliwością patrzyli na nią, mając nadzieję, że to ich szuka.

           Nauczycielka chemii chrząknęła spokojnie, jakby była zniesmaczona, że ktoś ośmielił się przerywać jej zajęcia.

           - Bai Luo Yin, wyjdź na chwilę.

           Po wyjściu chłopaka Luo Xiao Yu wyprowadziła go z budynku szkoły. Bai Luo Yin nie zapytał, kto jest osobą, która go szuka, a nauczycielka również mu tego nie powiedziała. Niemniej jednak po jej surowej minie można było stwierdzić, że osoba, która go tym razem szukała, z pewnością nie była nikim przeciętnym. Sam Bai Luo Yin miał już nawet pewne podejrzenia.

Addicted [PL] TOM 1 Niepokój młodościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz