Jude : *Idzie przez korytarz w pałacu i kręci jej się w głowie*
Jude : *Wszystko zaczyna się rozmazywać*
Jude : *Zemdlała na korytarzu*
Bomba : *Po prostu idzie*
Bomba : *Widzi Jude*
Bomba : Jude ! Co się stało ?!
Bomba : Karakan ! Chodź że no szybciej pomożesz mi przenieść Jude do jej komnaty
Karakan : Po co do jej komnaty ? Nie lepiej znaleźć jakiś medyków czy coś ?
Bomba : Zanim ich znajdziemy to proszę cię. Nie będziemy chodzić z Jude w takim stanie po całym pałacu
Karakan : No dobra
*Bomba i Karakan zanieśli Jude do komnaty jej j Cardana *
Bomba : Idź po medyków, a potem po Cardana. Zostanę z nią tutaj jakby coś się pogorszyło
Karakan : Jasne skarbie już idę
Bomba : Nie mów tak do mnie w obecności osób trzecich
Karakan : Mamy tu jedynie Jude w stanie niezidentyfikowanym więc ją możemy pominąć
Bomba : Dobra idź już ! Przypominam że ona jest w ciąży !
Karakan : *Znajduje medyków i mówi im o sytuacji*
Karakan : Widzieliście gdzieś może Najwyższego Króla ?
Medyk : Tak, mówił że idzie na spotkanie rady i że wraca do komnat. Pytałem go bo miał przyjść do mnie z Jude na kontrolę
Karakan : To w sumie nie muszę go informować skoro sam przyjdzie - Powiedział w myślach
*Karakan i medycy wchodzą do komnaty królewskiej*
Medycy : Wypraszają wszystkich i zajmują się Jude
Cardan : *Wchodzi do komnaty*
Cardan : Cześć Jude, gdzie jesteś ? Idziemy się przejść ? Chyba że jesteś w złym humorku
Cardan : Bomba ? Karakan ? Co wy tu robicie ?
Cardan : Jude ?
Cardan : *Wchodzi do sypialni i widzi kilku medyków*
Cardan : Co tu się stało ?! Jude, skarbie... - Powiedział patrząc na bladą skórę jego żony
Medyk : Zemdlała no i nabawiła się solidnego uderzenia w głowę gdy upadła
Cardan : Za ile się obudzi ?
Medyk : Nie wiem dokładnie kiedy ale dajmy jej może z 2 godziny. Uraz nie jest aż tak poważny, wyjdzie z niego bardzo szybko. Muszę zalecić pilnowanie Królowej Jude w okresie ciąży ponieważ omdlenia będą się pewnie nasilały więc lepiej aby był ktoś kto by jej pilnował. To na tyle z naszej roboty. Możemy już chyba iść
Cardan po wyjściu wszystkich z komnaty : Jude, przepraszam że się tobą nie opiekuję. Jestem okropny... - Powiedział i pocałował ją w czoło

CZYTASZ
Okrutny Książę - Talksy
FantasyTak jak w tytule talksy z książki pt. Okrutny Książę ~ • Spojlery • Przekleństwa • Wszystkie talksy staram się wymyślać sama _______________ | Osiągnięcia | × #1 - Bomba × #3 - Cardan