135. Plany i organizacja

411 14 1
                                    

Cardan : Zostaniecie za kilka dni z dzieciakami ?

Oriana : Bardzo chętnie, Madok ostatnio narzekał że spędza za mało czasu z wnukami więc będzie miał szansę się wykazać

Cardan : Tylko nie pozwól mu niczego im zrobić bo Jude mnie zabije

Oriana : Postaram się jakoś temu zaradzić

***

Cardan : *Wraca do komnaty*

Cardan : *Widzi Jude która wypisuje sobie papiery*

Cardan : *Podchodzi do niej od tyłu i się schyla do niej po czym ją całuje*

Jude : Cześć, i jak tam rozmowa z Orianą ?

Cardan : Przeszła pomyślnie

Cardan : *Zaczyna całować szyję Jude*

Jude : Cardan przestań, to łaskocze. Moja szyja będzie twoja jak będziemy sami

Cardan : No cóż, skoro tak mówisz

Cardan : *Odsuwa się od Jude i idzie do bliźniaków, bierze je i idzie się położyć razem z nimi*

Persi i Etherian : *Leżą na torsie Cardana*

Cardan : Dobrze że przynajmniej oni lubią się do mnie tulić

Jude : Lilith też lubi, zawsze lubiła. Tylko ostatnio jej brakowało mnie bo zajmowałam się Persi i Etherianem

Ether : *Budzi się, zaczyna płakać i trzepie ogonkiem*

Cardan : Nic nie zrobiłem, przysięgam !

Jude : Ta, już Ci wierzę - powiedziała śmiejąc się

_________________

Macie pierwszy rozdzialik przed wyjazdem ^^ ( jeśli ktoś nie wie o co chodzi, to polecam zajrzeć do mnie na profil, bo tam wszystko wyjaśniłam )

Okrutny Książę - TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz