99. Konfrontacja

527 26 9
                                    

Cardan : *Budzi się*

Pielęgniarka : Obudził się ! Poinformujcie Królową Jude !

Cardan : Co ? Jude tu jest ?

Karakan : Jest i próbuje zapanować nad całym tym bagnem które narobiłeś za jej plecami

Cardan : Ile byłem nieprzytomny ?

Karakan : 5 dni, o tyle się powinieneś cieszyć że Elfhame wygrywa, a Jude ma wymyślony plan jak działać dalej. Ciesz się że ją jeszcze masz

Cardan : Jeszcze ? Aż tak bardzo jest wściekła ?

Karakan : Bardzo, nie wiem jak to zrobisz ale jakoś musisz ją przeprosić

Cardan : Chyba już wiem co zrobię, tylko muszę teraz do niej iść

Karakan : Jesteś pewny że chcesz tam iść ?

Cardan : Tak

Cardan : *Idzie do Jude i wchodzi do sali rady, w której jego żona zazwyczaj opracowuje strategię*

Cardan : Cześć Jude...

Jude : *Nie odzywa się i nawet się na niego nie patrzy*

Cardan : *Podchodzi do niej od tyłu i przytula*

Cardan : Jude... Przepraszam, chciałem dla was jak najlepiej. Jesteś w ciąży i nie chciałem cię mieszać w to wszystko

Jude : Zamiast tego dodałeś mi jeszcze więcej nerwów

Cardan : Pozwól mi jakoś Ci to zrekompensować...

Jude : Niby jak ?

Cardan : Tym już zajmę się ja

Cardan : *Zamyka drzwi na klucz i podchodzi do Jude po czym zaczyna ją całować*

Jude : Czyli twój plan to pieprzenie się ze mną w tej sali ?

Cardan : Dokładnie tak

Cardan : *Zdejmuje ciuchy Jude następnie lekko pomaga jej kiedy ta próbowała zdjąć jego koszulę*

Cardan : No to teraz się zabawimy...

Okrutny Książę - TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz