69. Pobudka + bal

703 30 8
                                    

| Poranek |

*Jude śpi leżąc na Cardanie, a ten trzyma jedną dłoń na jej talii a drugą na jej tyłku
*

Cardan : *Budzi się i widzi nagą Jude która na nim leży*

Cardan : Jude, wstawaj

Jude : Cardan jeszcze chwilę - wtuliła się w niego

Cardan : Mamy dziś ważne przyjęcie wstawaj

Jude : Nie

Cardan : Mogę Cię obudzić w dość błyskawiczny i przyjemny sposób - Uśmiechnął się szyderczo
___________

*Na balu*

Jude : Zostaw mnie Cardan. Nie wierzę
że to zrobiłeś rano

Cardan : Przecież lubisz takie zabawy

Jude : Spierdalaj

Lilith : * Przychodzi do Cardana który siedzi na swoim tronie*

Lilith : Taluś !

Cardan : Co się stało skarbie ?

Lilith : *Wstawia ręce do góry bo chce aby Cardan ją przytulił*

Cardan : * Bierze Lilith na kolana*

Lilith : *Siedzi u Cardana na kolanach i merda ogonem*

Vivi : I ty jesteś najwyższym królem ? Przepraszam ale nie mogę Cię brać na poważnie z tą słodką kruszynką na kolanach - powiedziała śmiejąc się

Lilith : Ciu ciu ciociu - *grozi Vivi palcem*

Vivi : *Wybucha jeszcze większym śmiechem*

Lilith : *Jeszcze bardziej się denerwuje*

Jude : Vivi przestań bo mi zrobisz pomidora z dziecka

Vivi : No dobrze...



Okrutny Książę - TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz