89. Cardan i jego podejrzenia

600 23 11
                                    

Jude : *Wraca do komnaty*

Jude : *stara się przejść jak najciszej*

Lilith : Mama !

Cardan : CZY ONA POWIEDZIAŁA MAMA A NIE MAMWA ?!

Jude : Tak ?

Cardan : Co tak się skradałaś ?

Jude : Strasznie źle się czuję - *idzie w stronę łazienki*

Jude : *Zamyka się w łazience*

Lilith : Czemu mamusia poszła ?

Cardan : Zaraz wróci spokojnie idź się pobawić

Cardan : *Wchodzi do łazienki i widzi bladą Jude przy umywalce*

Cardan : *Łapie ją w talii*

Cardan : Co się dzieje ?

Jude : Otrułam się czymś zapewne. Spokojnie to nic takiego

Cardan : *odwraca Jude w swoją stronę i ją przytula*

Cardan : Jude musimy pogadać

Jude : Co się stało ?

Cardan : Chodźmy do sypialni porozmawiać

*W sypialni*

Cardan : Jude powiedz mi co się z tobą dzieje. Ponoć przesadzasz z ćwiczeniami i pracą

Jude : Nie, to nie tak. Po prostu miałam ostatnio dużo papierków do wypisania a ćwiczę bo ostatnio mało trenowałam

Cardan : A to jak się czujesz ? Co masz na swoje usprawiedliwienie ?

Jude : Nic, albo jedyne co mogę powiedzieć to zatrucie pokarmowe

Cardan : Jude... Powiedz mi coś

Jude : Co konkretnie chcesz usłyszeć ?

Cardan : Jude czy ty jesteś w ciąży ? 



Okrutny Książę - TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz