Hejo!
Dzisiaj mija rok od publikacji Remusa. Dziękuję, że jesteście ❤️
~
Ponieważ Ruby wiedziała już o sekrecie Remusa, Huncwoci uznali, że może też poznać ich formy animagiczne. Byli z nich naprawdę dumni, a wiedzieli, że przyjaciółka zachowa to dla siebie.
- A co jak ktoś inny tu wejdzie? - zapytał Remus, gdy siedzieli w dormitorium. - Nie jest to dobre miejsce na zmianę w zwierzęta.
- Oj przestań Luniek, nic się nie stanie - powiedział Syriusz. - Dobra chłopaki, dawajcie. Ona zaraz tu będzie.
Po chwili Remus siedział na łóżku, otoczony trójką zwierząt.
James jako jeleń za bardzo nie mógł się poruszyć, więc tylko stał. Syriusz w postaci psa zaczął skakać z jednego łóżka na drugie, a Peter jako szczur uciekał przed skaczącym przyjacielem.
- Co to za zwierzyniec? - zapytała Ruby, wchodząc do pokoju i zamykając drzwi. - I kto przytargał tu tego przerośniętego jelenia?
- Ej! Wypraszam sobie, nie jestem przerośnięty! - oburzył się Potter, gdy zmienił się w człowieka. - Jestem bardzo majestatycznym jeleniem!
Ruby popatrzyła na niego z szeroko otwartymi ustami.
Czarny piesek zeskoczył z łóżka, by po chwili znaleźć się przed nią. Następnie się przemienił.
- Niespodzianka! - zawołał Syriusz z szerokim uśmiechem.
- Wy...
- Są animagami. Cała trójka - powiedział Remus, po czym spojrzał na stojącego przed nim szczura. - Pete, spokojnie. Dasz radę.
Po chwili na miejscu szczura stanął Peter.
- Nawet Peter? - zapytała Ruby że zdziwieniem. - Czekajcie, animag i nie zdał z transmutacji?
- Byłem zdenerwowany i źle odpowiedziałem na pytania - wybąkal Peter. - A co do praktyki...
- Po prostu czasami się zdarza, że ktoś się pomyli - rzekł Remus, chcąc usprawiedliwić przyjaciela. Wiedział, że ten nie jest zbyt pewny swoich umiejętności i nieraz przez to coś mu nie wychodzi.
- A z przemianą mu pomogliśmy, co nie Glizdek? - zapytał James, podchodząc do niego i obejmując go ramieniem.
- Całą trójką chcieliśmy pomóc Remusowi w czasie pełni, więc się tego nauczyliśmy - powiedział Syriusz. - Zajęło nam to jakieś trzy lata, ale było warto. Od roku mu towarzyszymy, bo zwierząt nie zaatakuje.
- Jestem pod wrażeniem - przyznała Cooper. - Chociaż to niebezpieczne...
- Mówię im o tym cały czas, ale jak się na coś uprą, to nic nich od tego nie odwiedzie - stwierdził Lupin.
- Ale chyba nie powiesz, że jest ci z nami źle? - zapytał James, odwracając się w jego stronę.
- Nie, ale po prostu się o was martwię! - powiedział Remus. - Boję się, że zrobię wam krzywdę.
Syriusz machnął lekceważąco ręką.
- Nie zrobisz nam krzywdy.
- Ale...
- Miło z waszej strony, że chcecie mu pomóc - powiedziała Ruby, przerywając ich rozmowę. - I jestem pod wrażeniem, że udało wam się tego nauczyć.
- Ale pamiętaj, że to ściśle tajne - powiedział Syriusz.
- Czyli tylko mnie powiedzieliście o tym? - zapytała Ruby.
CZYTASZ
Niechciana Tęsknota | Remus Lupin ✅
FanfictionPrzez pierwsze lata po zostaniu wilkołakiem, Remus rzadko widywał kogokolwiek poza rodzicami. Żył w odizolowaniu i zastanawiał się, jak to wszystko ma wyglądać dalej. Przeżył, ale likantropia miała zostać z nim na zawsze. Ojciec opowiadał mu o Hogw...