~31~

294 26 2
                                    

Nagle poczułem jakby ktoś położył dłoń na mojej głowie.

-"Lixie..?"- usłyszałem ciepły głos.

Szybko popatrzyłem w stronę dźwięku. Hyung siedzi na łóżku i patrzy na mnie zmartwiony. Po chwili na jego ustach zagościł uśmiech.

-"Hyunjinnie!"- wręcz rzuciłem się na starszego przytulając go mocno.

Łososiowowłosy zachichotał i oddał uścisk.

To nie jest sen prawda? Pierwszy raz tak bardzo chcę aby coś nie było snem. Błagam, niech to się dzieje naprawdę. Ale jeśli to sen to nie chcę się budzić.

-"Shh jestem tutaj"- powtarzał gładząc moje plecy.

Po kilku minutach lekko odsunąłem się i popatrzyłem na niego. Hwang także płacze, ale uśmiech nie schodzi mu z twarzy, tak samo jak mi.

-"Tak tęskniłem Hyung"- wyznałem.

-"Ja też, mimo że nie wiem ile czasu minęło"- zaśmiał się.

Tak tęskniłem za jego śmiechem, uśmiechem, rozmowami i przytulasami szczególnie.

-"Nie płacz już sunshine"- rzekł wycierając moje łzy.

-"Ty też nie płacz Hyung"- obaj zaśmialiśmy się i ponownie zamknęliśmy się w swoich ramionach.

-"Youngbok, czy wszystko w porząd-"- do pomieszczenia ktoś wszedł.

Obróciliśmy się.

W drzwiach stoi Seonghwa i patrzy na nas zdziwiony. Zauważyłem także formujące się łezki w jego oczach.

-"Cześć Hwa Hyung"- pierwszy odezwał się łososiowowłosy.

Park uśmiechnął się po czym szybkim krokiem podszedł do nas i przytulił nas obu.

-"Cześć Hyunnie. Jak dobrze, że już się obudziłeś"-

Tkwiliśmy w jednej pozycji przez kilka minut aż czarnowłosy się odsunął. Podałem mu chusteczkę.

-"Dzięki Bokkie"- poklepał mnie po głowie i otarł swoje łzy. -"Muszę ciebie przebadać Hyunjin"- poinformował na co Hwang przytaknął. -"Bokkie, zadzwoń do jego rodziców i napisz do chłopaków"- poprosił.

Po dostaniu krótkiego przytulasa od łososiowowłosego wyszedłem z sali. Stanąłem pod jedną z jasnoniebieskich ścian i wykręciłem numer do cioci.

-"Tak Felix?"- kobieta odezwała się jako pierwsza.

-"Ciociu, Hyunjinnie się obudził!"- oznajmiłem radośnie.

Kobieta nie odpowiedziała.

-"Ciociu..?"-

-"Przepraszam, po prostu- Boże jak dobrze. Jak się czuje?"- spytała.

-"Myślę, że dobrze. Aktualnie Hwa Hyung go bada"- odpowiedziałem.

-"Najbliższy pociąg i będziemy najpóźniej jutro"- powiedziała cicho pociągając nosem.

-"Okay, do zobaczenia!"- usłyszawszy to samo rozłączyłem się.

Następnie wszedłem na grupę naszej paczki.

Guys
Guuuys
GUYS

MeanHo:

Co

Puppy:

Co jest Bok?

Hyunjin Hyung
się obudził!

Please don't save me again |Chanlix|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz