♡San's perspective♡
-"San-ah! Wooyoung-ah!"- zatrzymaliśmy się słysząc nasze imiona.
Przed nami stanęły Joohyun i Seulgi. Dziewczyny wyglądają na zaniepokojone.
-"Jest nowa plotka"- zaczęła Bae. -"Jeszcze nie wiemy kto ją zaczął, ale jest poważna i jeśli prawdziwa to jest niebezpieczna. No tak jakby"-
-"Więc nie traćmy czasu i mówcie"- odparł Woo.
-"Ktoś mówi, że Youngbok miał dwie próby samobójcze"- powiedziała Gi. Na jej słowa otworzyłem szerszej oczy i jestem przekonany że Wooyoung zrobił to samo. -"Nie mamy potwierdzenia czy to prawda"- blondynka starała się załagodzić sytuację. -"Ale może wy coś wiecie"-
-"Nie wiemy, ale znamy osoby, które mogą wiedzieć"- odpowiedziałem. -"Proszę idźcie powiedzieć o tym pani Choi, uspokajajcie uczniów i dziękuję"- powiedziałem po czym chwyciłem rękę ukochanego i zbiegliśmy szybko po schodach.
-"Sannie, myślisz że to może być prawda?"- spytał niepewnie Woo.
Jest on tak samo wystraszony i zmartwiony jak ja.
-"Niewykluczone. On ma demona. Ale miejmy nadzieję że to tylko kolejny wymysł kogoś od Johnnego"- odparłem po czym nasza rozmowa się zakończyła.
Na korytarzu szybko znaleźliśmy znane nam osoby.
-"Chan Hyung! Hyunjin Hyung!"- starsi zatrzymali się, ale nim zdołali cokolwiek powiedzieć to my pociągnęliśmy ich za ręce kierując się z nimi do szkolnego parku.
-"Woosan, co jest? Po co to?"- spytał zmieszany Hwang kiedy byliśmy już na terenie zielonym.
-"Po szkole krąży plotka o.. próbach s.. samobójczych Felixa.."- Jung'owi te słowa ledwo co przeszły przez gardło. -"Czy one są prawdziwe..?"- spytał półtonem.
Jasnowłosi popatrzyli na nas zdziwioni.
-"Co? Skąd?"- pierwszy z nich odezwał się Hyunjin.
-"Irene i Seulgi już o tym słyszały. Wciąż próbują się dowiedzieć kto to zaczął"- powiedziałem na jednym wdechu. -"To może być znowu coś od tych idiotów, ale jeżeli to pra-"-
-"Sannie spokojnie"- Bang położył rękę na moim ramieniu.
-"Wiecie gdzie jest Felix?"- spytał długowłosy.
Po jego głosie od razu słychać że jest wręcz przerażony.
Pokiwaliśmy przecząco głowami. -"Cholera"- szepnął sam do siebie. -"Dobra, musimy go znaleźć"- zarządził i zaczął iść w stronę szkoły. Woo pognał za nim.
-"Channie Hyung"- złapałem rękaw jego bluzki zatrzymując go tym. -"Z nim jest aż tak źle...?"- zapytałem ostrożnie.
Straszy jedynie popatrzył na mnie smutno. Nie powiedział ani słowa, ale to mi wystarczyło jako odpowiedź.
Felix nie radzi sobie z tym demonem. I to możliwe że już od dawna.
☆Jeongin's perspective☆
Przechodzę korytarzem i wychodząc zza rogu zderzyłem się z kimś.
-"Ow"- potarłem dłonią czoło.
-"Innie, wiesz gdzie jest Felix?"-
Popatrzyłem niezrozumiale na Hwang'a, który dopiero co we mnie wbiegł. Wygląda on na zaniepokojonego.
Coś jest nie tak.
-"Bokkie Hyung? Nie widziałem go. A co? Coś się stało?"- dopytałem.
-"Jak go znajdziesz to proszę zadzwoń do mnie!"- powiedział szybko i wręcz pobiegł wgłąb korytarza.
Wciąż zakłopotany zacząłem wchodzić na wyższe piętra.
Co się takiego stało że Hyunjin Hyung szuka Lixa Hyung'a? Czy znowu chodzi o jakąś głupią plotkę?
Nawet nie zauważyłam kiedy nogi poprowadziły mnie obok wejścia na dach. Popatrzyłem zdziwiony na miejsce do którego przyszedłem intuicyjnie.
Usłyszałem cichy szloch. Rozejrzałem się dookoła, ale nikogo nie ma.
To nieodwiedzana część szkoły, wręcz zakazana można by rzec.
Zawahałem się, ale zaryzykowałem i otworzyłem drzwi prowadzące do tego piekielnego miejsca. Z tyłu głowy chodzi mi myśl że to mogą być jakieś halucynacje aby zmusić mnie do pójścia tam.
Jednak wszelkie moje wątpliwości zniknęły kiedy zobaczyłem blondwłosego chłopaka skulonego na podłodze.
Od razu rozpoznałem że to Lee. Chłopak ma twarz schowaną w dłoniach i chyba się trzęsie.
Przykucnąłem obok niego. -"Hyungie...?"- przeczesałem jego włosy.
Piegus lekko się spiął. Następnie podniósł głowę i przetarł oczy.
-"Hyungie, co się dzieje?"- zapytałem z troską.
-"..To nic takiego Innie"- odpowiedział.
Nie wierzę mu.
Złapałem delikatnie jego twarz w dłonie. Starszy ma podrażnione oczy i widoczne ślady po łzach na policzkach.
-"Bokkie Hyung, pamiętaj, cokolwiek się dzieje my zawsze jesteśmy tu aby tobie pomóc. Nie cierp w samotności"- poprosiłem i zamknąłem go w uścisku, który został odwzajemniony.
Jestem zagubiony. Pierwszy raz widzę Hyung'a w takim stanie. Zawsze był słońcem dla nas wszystkich. Oby tylko ta radość nie okazała się udawana. Nie chcę aby Hyung cierpiał.
˚✧ ₊˚ʚ♡ɞ ˚₊ ✧˚✧ ₊˚ʚ♡ɞ ˚₊ ✧ ゚
CZYTASZ
Please don't save me again |Chanlix|
Fiksi Penggemar-"Dlaczego mnie powstrzymałeś?"- to pytanie słyszał za każdym razem. Zawsze też padała ta sama odpowiedź. Już tyle osób uratował, więc tym razem też tak będzie. Pomoże mu ujrzeć barwy w życiu i będzie szczęśliwy, jak reszta. Tylko... Życie nie zaw...