Czy kiedykolwiek niezbyt lubiliście swoją klasę, ale przez jedną decyzję ją pokochaliście? Właśnie znalazłam się w takiej sytuacji. Wszystko dzięki temu, że zdecydowaliśmy się na wycieczkę szkolną do Słowenii! Pewnie zapytacie się, dlaczego z tego powodu pokochałam swoją klasę? Otóż w Słowenii mieszkał pewien słoweński zespół, na którego punkcie miałam obsesję. Właściwie, nie miałam obsesji na punkcie całego zespołu, dla mnie liczył się głównie on - szatyn o przepięknym uśmiechu, o niecałych 180 cm wzrostu...
Ale czekajcie, czekajcie! Przecież wy nic o mnie nie wiecie!
Zacznijmy więc od początku...Mam na imię Julia, w sierpniu skończyłam 18 lat. Co do mojego wyglądu to nie uważam, abym była piękna, raczej przeciętnie ładna. Mam długie blond włosy i niebiesko-zielone oczy. W sumie jestem średniego wzrostu - mam 163cm. Jestem dość szczupła, może nawet trochę wysportowana. Moglibyście powiedzieć, że przecież na pewno z takim wyglądem to mogę zostać łamaczką serc. Jednak, czy wspomniałam wam, że moje włosy muszę prostować, bo inaczej wyglądam jak Einstein? Albo, że mam wąskie usta? Albo, że posiadam duży biust, ale płaski tyłek? Albo, że jeszcze niecały rok temu miałam okropny trądzik? Nadal mam trądzik, jednak jest on już całkiem znośny - denerwuje mnie tylko, jak mam okres. Dobra, koniec o moim wyglądzie. Teraz poświęcę chwilę na mój charakter.
Przyjaciółki opisują mnie jako miłą, pomocną, życzliwą, inteligentną i ambitną osobę. Śmieją się również, że jestem kujonką. Z tym drugim muszę się trochę zgodzić, ponieważ bardzo zależy mi na nauce i dobrych ocenach, bo chcę się dostać na dobre studia i zdobyć pracę, w której zarabiałabym dobre pieniądze. Wśród nowo poznanych ludzi potrafię być nieśmiała, ale wśród przyjaciół szaleję na całego - jestem bardzo otwarta i zabawna. Straram się zawsze chodzić uśmiechnięta.
Co mnie interesuje? Uwielbiam czytać książki, oglądać filmy i seriale, tańczyć, słuchać muzyki i spać. Jestem książkarą i moje oczekiwania względem związku są dość wysokie, dlatego od 3 lat jestem singielką. Moją pasją jest także taniec, występuję jako cheerleaderka na meczach koszykówki - to sprawia mi wielką radość.
Bardzo lubię również oglądać Eurowizję. To właśnie stamtąd pojawiła się moja nowa obsesja - słoweński zespół Joker Out. Może o tyle nie interesuje mnie cały zespół, o ile główny głos w zespole. Ale cóż mogę powiedzieć, przecież i tak jak to było z wszystkimi moimi poprzednimi crushami, nie możliwe jest to, żebym go spotkała. Chyba, że na koncercie, ale oni nie organizują żadnych w Polsce.
I tutaj właśnie pojawiła się okazja, dzięki której polubiłam swoją klasę! Kraj, który wygrał głosowanie na wycieczkę to właśnie Slowenia! A to oznacza, że moje szanse na spotkanie tego cudownego i przystojnego człowieka się zwiększają! Oczywiście, gdy usłyszałam, że jedziemy na wycieczkę do Słowenii, do Lublany, nie mogłam przestać się cieszyć. Wyjazd miał odbyć się dopiero za niecały miesiąc, na początku października, co oznaczało, że mogłam jeszcze poduczyć się słoweńskiego, bo a nuż coś się wydarzy. Oczywiście nie liczyłam na zbyt wiele, mimo, że Joker Out mieli być wtedy w kraju.
Nie wiedziałam tylko, że miesiąc może minąć tak szybko...
Nie wiedziałam też, jak wielkie może być moje szczęście i że ta wycieczka rozpocznie dla mnie nową przygodę, o której nigdy nie śmiałam marzyć...
Hejkaaa, to dopiero początek, ale co o nim sądzicie? Przepraszam, ale rozdziały nie będą pojawiać się regularnie, chociaż postaram się, by były w miarę często. Mam nadzieję, że się podoba. Jeśli tak, zostaw gwiazdkę lub komentarz - to będzie mnie motywować do pisania następnych części. Dzięki za przeczytanie i do następnego!
CZYTASZ
My Idol - Bojan Cvjetićanin
FanfictionSpotkanie z idolem to najważniejszy moment w twoim życiu. Co jeżeli przy pierwszym spotkaniu się na niego wydrzesz, na początku go nie rozpoznając? Nie ma to jak pierwsze "najlepsze" wrażenie. A może dzięki temu zostaniesz przez niego zapamiętana? ...