12 Słowa które zostają

2 0 0
                                    


Następnego dnia atmosfera na planie była napięta. Javon, który nadal był w szoku po zmianie ról, postanowił skonfrontować się z Melissą. Miał nadzieję, że uda mu się wyjaśnić sytuację i udowodnić swoją niewinność. W końcu czuł się zagrożony i zraniony, a wiedział, że musi znaleźć sposób, aby rozwiązać tę sytuację, zanim będzie za późno.

Melissa, choć próbowała być profesjonalna, nie mogła zignorować emocji, które zaczęły się zbierać. Gdy Javon podszedł do niej na planie, wyglądała na zamyśloną, jakby przygotowywała się na kolejny trudny dzień.

„Melissa, musimy porozmawiać," zaczął Javon, starając się brzmieć spokojnie. „Chcę, żebyś wiedziała, że to nie ja pisałem te obraźliwe wiadomości. Ktoś inny musiał się podszyć pod moje konto."

Melissa, patrząc na niego z zimnym wyrazem twarzy, odpowiedziała z lekką ironią: „I co, mam ci uwierzyć na słowo? Na twoim miejscu też bym nie wierzyła."

„Ale to prawda!" – wybuchł Javon, jego frustracja zaczynała sięgać zenitu. „Wiesz co, może nie zrozumiesz, ale mam swoje powody, żeby mówić prawdę. Nie potrzebuję kłamać, żeby cię obrażać."

Melissa zamarła. Nie lubiła konfrontacji, ale czuła, że sytuacja wymaga stanowczości. „Nie wiem, jak to jest z twoimi powodami, ale to, co zrobiłeś, było nie do przyjęcia. I nie obchodzi mnie, kto za tym stoi. Jeśli masz coś do powiedzenia, powiedz to jasno."

„Wiesz co?" – Javon był na granicy wytrzymałości. „Zastanawiam się, jak to możliwe, że wszyscy muszą być tacy idealni, a ja jestem tym złym. A co z Maxem? Cały czas podchodzisz do niego jak do jakiegoś świętego. Wiesz co, może czas przestać udawać."

Melissa zamarła. Uderzenie słów o Maxie, jej byłym chłopaku, było dla niej jak cios poniżej pasa. „Co ty wiesz o Maxie? Jak możesz mówić takie rzeczy?" – odpowiedziała, jej głos był teraz pełen gniewu.

„Wiem wystarczająco," odparł Javon, próbując się uspokoić, ale emocje brały górę. „Wiem, że byłeś jego faworytem i że byłeś w jego cieniu. Cały czas się z nim porównujesz. A może właśnie to cię dręczy?"

Melissa, widząc, że rozmowa zmienia się w osobisty atak, nie mogła dłużej milczeć. „Ty masz czelność wytykać mi moje prywatne sprawy? Co ty wiesz o moim życiu, o moich relacjach?" Jej głos zaczynał być głośniejszy, a emocje były coraz trudniejsze do opanowania. „Przestań mieszać moje życie osobiste z pracą. To, co zrobiłeś, jest nie tylko nieprofesjonalne, ale również okrutne!"

Jej krzyk przyciągnął uwagę innych członków ekipy. Javon, który nie mógł znieść tego poziomu konfrontacji, poczuł się jak w potrzasku. Odwrócił się i wyszedł, nie próbując już naprawić sytuacji. Ból i rozczarowanie były zbyt duże.

Kiedy wrócił do apartamentu położył się zmęczony i włączył netflixa.

W międzyczasie, Melissa wróciła do swojego apartamentu, złamana i przygnębiona. Cała sytuacja, która miała miejsce na planie, wpłynęła na jej stan psychiczny. Jej myśli krążyły wokół tego, co powiedział Javon i jak brutalnie wykorzystał jej prywatne życie. Była zszokowana i czuła się oszukana przez sytuację, w której się znalazła.

Siedząc na kanapie, Melissa zaczęła płakać. Łzy płynęły jej po policzkach, a poczucie zdrady i rozczarowania było zbyt silne, by go zignorować. Myśli o porzuceniu roli i powrocie do Nowego Jorku stawały się coraz bardziej realne. Czuła, że wszystko, co przeszła, było jedynie próbą, a jej marzenia o karierze aktorskiej były teraz na skraju załamania.

Jej myśli były chaotyczne. Zastanawiała się, czy warto dalej trwać w tej sytuacji, czy może powinna wrócić do swojego starego życia i zacząć od nowa. W nocy nie mogła zasnąć, a myśli o Javonie, Maxie i całym zawirowaniu, które się wydarzyło, nie dawały jej spokoju.

Decyzja o pozostaniu w Los Angeles stała się dla niej coraz trudniejsza. W sercu czuła, że coś trzeba zmienić, ale nie wiedziała jeszcze, co dokładnie. Wszystko, co było pewne, to poczucie, że musi znaleźć sposób, aby stawić czoła tej sytuacji i odnaleźć sens w tym, co się wydarzyło.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz