40 Opiekuńczy Javon

2 0 0
                                    


Melissa obudziła się następnego dnia z poczuciem głębokiego zmęczenia. Zaledwie kilka godzin snu sprawiło, że czuła się jak zombie, a jej myśli wciąż krążyły wokół wczorajszych wydarzeń i niepokojących wiadomości od Jadena. Kiedy sięgnęła po telefon, zauważyła, że Jaden znów napisał do niej, przypominając, aby odblokowała Javona. Melissa jednak nie miała energiiy ani siły na rozmowy. Zamiast tego, zostawiła wiadomość na wyświetlonym ekranie, czując, że jest to jedyny sposób, by uniknąć dalszego stresu.

Cały dzień minął w atmosferze napięcia. Javon, zdesperowany, próbował nawiązać kontakt z Melissą, wysyłając wiadomości i dzwoniąc, ale każda próba była ignorowana. Z każdą nieudana próbą czuł się coraz bardziej zaniepokojony i bezsilny, nie rozumiejąc, dlaczego Melissa unikała go w tak drastyczny sposób.

Kiedy nastała przerwa na planie, Javon postanowił, że spróbuje raz jeszcze. Jednak to, co miało być krótką rozmową, zamieniło się w stresującą konfrontację. Do garderoby wszedł Jason, jego obecność natychmiast przyciągnęła uwagę. Zdecydowanym krokiem podszedł do Melissy, a jego ton był zimny i pełen pogardy.

„Melissa," zaczął Jason, „musisz trzymać się z daleka od Javona. Jeśli nie przestaniesz go ignorować i nie zostawisz go w spokoju, zobaczymy się znowu wieczorem. Rozumiesz?"

Melissa wciągnęła powietrze w płuca, starając się zachować spokój. Jej serce zaczęło bić szybciej, gdy Jason wypowiadał te słowa. Wiedziała, że musiała być ostrożna, ale równie dobrze wiedziała, że jeśli będzie próbować stawiać opór, Jason nie zawaha się przed dalszymi działaniami.

„Tak, rozumiem," odpowiedziała cicho, starając się ukryć drżenie w głosie. „Obiecuję, że będę trzymać się z dala."

Jason, z wyraźnym zadowoleniem na twarzy, odwrócił się i wyszedł z garderoby, zostawiając Melissę w stanie emocjonalnego wstrząsu. Czuła się zdominowana i bezradna, wiedząc, że każda jej decyzja była pod kontrolą Jasona. Próbując uspokoić się, usiadła na krześle, czując ciężar, który spoczywał na jej ramionach.

Tymczasem Javon, obserwując z boku, zauważył napiętą atmosferę. Widząc, jak Jason grozi Melissie, poczuł się jeszcze bardziej zaniepokojony. Nie wiedział, co dokładnie się dzieje, ale to, co zobaczył, nie wróżyło niczego dobrego. Z każdą chwilą jego frustracja i troska rosły. Próbując wyczuć, co się dzieje, podszedł do Sophie, mając nadzieję, że może ona coś wie.

„Sophie, widziałem, co się wydarzyło między Jasonem a Melissą. Czy ty wiesz coś więcej?" – zapytał, starając się zachować spokój, mimo że jego serce biło szybko.

Sophie, widząc jego zaniepokojenie, postanowiła być szczera. „Javon, to skomplikowane. Melisa jest pod ogromną presją, a Jason nie ułatwia jej życia. Jestem pewna, że coś się między nimi dzieje, ale nie znam wszystkich szczegółów. Mogę tylko powiedzieć, że Melisa naprawdę potrzebuje wsparcia i zrozumienia teraz bardziej niż kiedykolwiek."

Javon, czując ciężar tych słów, postanowił, że nie może dłużej czekać. Musi znaleźć sposób, by dowiedzieć się prawdy i pomóc Melissie, ale jednocześnie musi działać ostrożnie, aby nie pogorszyć sytuacji. Zdecydował, że spróbuje ponownie nawiązać kontakt z Melissą, ale tym razem zrobi to w sposób bardziej delikatny, starając się zrozumieć, co naprawdę się dzieje.

Wieczorem, gdy wszyscy wrócili do domów, Javon postanowił, że spróbuje ponownie. Wiedział, że to będzie trudne, ale czuł, że musi spróbować jeszcze raz, zanim będzie za późno. W międzyczasie, Melissa, przygnębiona i wyczerpana, czekała na kolejny dzień, niepewna, co przyniesie przyszłość.

Wieczór zastał Melissę w stanie emocjonalnego rozdrażnienia. Kiedy zobaczyła wiadomość od Jadena, ponownie wróciły do niej wszystkie lęki i obawy. Po krótkim namyśle postanowiła dać Javonowi szansę na rozmowę. Wzięła głęboki oddech, odblokowała go na kilka minut i czekała na połączenie.

Javon zadzwonił niemal natychmiast. Gdy jego głos rozbrzmiał w słuchawce, Melissa poczuła ucisk w klatce piersiowej. Próbowała utrzymać spokój, ale rozmowa szybko nabrała napiętej atmosfery. Javon, pełen troski, zaczął od słów:

„Melissa, Sophie powiedziała mi o twoich problemach z dotykiem i że masz trudności przez pewne rzeczy z przeszłości. Bardzo się martwię o ciebie. Co się dzieje?"

Słysząc to, Melissa poczuła przypływ gniewu. Nikt nie miał prawa ujawniać jej prywatnych spraw bez jej zgody. Po kilku sekundach ciszy odpowiedziała z zimnym spokojem:

„Nie chciałam, żeby ktoś mówił o moich problemach bez mojej zgody. Dziękuję za troskę, ale teraz muszę zakończyć tę rozmowę."

Nie czekając na odpowiedź, natychmiast zablokowała Javona. Jej emocje były mieszanką złości i rozczarowania. W chwilach takich jak te czuła się bezsilna, jakby jej życie było pod kontrolą osób trzecich, które nie zdawały sobie sprawy z konsekwencji swoich działań.

Zdecydowana, by uzyskać odpowiedzi, natychmiast zadzwoniła do Sophie. Jej głos drżał, gdy mówiła:

„Sophie, dlaczego powiedziałaś Javonowi o moich traumach? To prywatna sprawa, a teraz jestem zmuszona go zablokować."

Sophie, choć wyraźnie zaskoczona, próbowała wyjaśnić sytuację:

„Melissa, nie mówiłam mu szczegółów. Tylko zaznaczyłam, że masz problemy z dotykiem. Javon naprawdę się martwi i nie chciałam, żebyś czuła się jeszcze gorzej. Zależy mi na tobie i nie chciałam, żebyś była sama z tym wszystkim."

Melissa, choć rozumiała intencje Sophie, nadal była zirytowana. „Rozumiem, ale mogłaś to załatwić inaczej. Teraz muszę radzić sobie z tym, że Javon czuje się zobowiązany do działania, a ja po prostu potrzebuję przestrzeni. Chcę, żebyś w przyszłości nie angażowała się w takie sprawy bez mojej zgody."

Rozmowa zakończyła się w napiętej atmosferze, a Melissa, czując się przytłoczona, postanowiła udać się na spacer, by uspokoić myśli. W jej umyśle kłębiły się myśli o Javonie, o problemach z Jasonem i o tym, jak każda próba normalności w jej życiu wydawała się być nieosiągalna.

Tymczasem Javon, rozczarowany i zaniepokojony, kończył rozmowę z Jadenem. Jaden, który nadal miał nadzieję, że uda mu się pomóc bratu w rozwiązaniu sytuacji, próbował uspokoić Javona:

„Nie martw się, Javon. Melissa przechodzi przez ciężkie chwile i może nie być gotowa na rozmowę. Daj jej czas, a może sytuacja się poprawi."

Javon, choć nadal zmartwiony, postanowił dać Melissie przestrzeń, mając nadzieję, że pewnego dnia będzie mogła otworzyć się na niego na nowo. W międzyczasie jego myśli były pełne obaw o jej bezpieczeństwo i zdrowie. Czuł się bezradny, ale nie zamierzał się poddać w walce o jej zaufanie.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz