18 Randka z Jasonem

1 0 0
                                    


Dzień rozpoczął się jak każdy inny na planie. Melissa była już przyzwyczajona do rutyny porannych przygotowań: makijaż, fryzura, kostium, a potem wchodzenie w rolę. Tym razem jednak, wszystko wydawało się inne. Czuła na sobie spojrzenie Javona. Nawet gdy była zajęta rozmową z Jasonem, mogła wyczuć, że Javon ich obserwował.

– Wiesz, że po dzisiejszym dniu planuję zabrać cię do jednej z najlepszych restauracji w mieście? – Jason uśmiechnął się do Melissy, kiedy omawiali sceny na planie.

Melissa odwzajemniła uśmiech. Jason był czarujący i miły, idealny partner do spędzania czasu. Ale gdzieś w głębi duszy czuła, że coś jej nie pasuje. Czy to tylko kwestia ich różnic, czy może... Javona? „Nie, nie mogę o nim myśleć", przekonywała samą siebie.

Javon stał nieco dalej, obserwując ich rozmowę. Z każdą chwilą, gdy widział ich śmiech i wymianę spojrzeń, czuł narastającą zazdrość. Nie podobało mu się to, co widział, ale jednocześnie nie miał żadnego prawa, by coś z tym zrobić. Melissa nie była jego, a Jason... Jason po prostu robił to, co uważał za właściwe.

Cały dzień na planie minął w znośnym, choć napiętym rytmie. Sceny były intensywne, wymagające, a współpraca między aktorami była kluczowa. Mimo że Melissa i Javon pracowali razem coraz lepiej, to napięcie między nimi wciąż było wyczuwalne. Javon nie potrafił się skupić na swojej roli, kiedy widział Melissę rozmawiającą i flirtującą z Jasonem. Ale powstrzymywał się. Przez cały dzień nie powiedział ani słowa na temat swojej zazdrości, choć wewnętrznie go to trawiło.

Po skończeniu nagrań Melissa wróciła do swojego apartamentu. Czekał ją wieczór z Jasonem, na który powinna się cieszyć. Zamiast tego jednak czuła lekkie napięcie. Przebrała się w coś eleganckiego, wybrała subtelną biżuterię, ale jej myśli wciąż wracały do Javona. Dlaczego myślała o nim, skoro to Jason był jej obecnym zainteresowaniem? Westchnęła głęboko, próbując zignorować ten niepokój. Zajęła się swoim wyglądem, szykując się na wieczór.

Tymczasem w apartamencie Javona panowała zupełnie inna atmosfera. Siedział na kanapie, próbując obejrzeć film, ale jego myśli krążyły wokół Melissy. Był sfrustrowany samym sobą. „Dlaczego tak się nią przejmuję?" – pytał się w duchu. Nie chciał, aby to uczucie przejęło nad nim kontrolę. W końcu, nie wytrzymując, sięgnął po telefon i wybrał numer swojej siostry, Jayli.

– Javon! Cześć, co u ciebie? – Jayla odpowiedziała radośnie, jak zawsze. Była tą osobą, której Javon mógł zaufać bez względu na wszystko.

– Hej, Jayla. Potrzebuję twojej rady – zaczął, opierając się o kanapę. Nie wiedział, jak zacząć rozmowę, ale wiedział, że musi z kimś porozmawiać.

– Oho, słyszę, że to poważne. Co się dzieje? – Jayla od razu wyczuła ton brata.

Javon westchnął, przechadzając się po apartamencie.

– Jest tu ta dziewczyna, Melissa. Pracujemy razem na planie i... Nie wiem, co się ze mną dzieje. Z jednej strony jej nie znoszę, ale z drugiej... ciągle o niej myślę. A teraz widzę ją z Jasonem i... cholera, Jayla, jestem zazdrosny.

Jayla przez chwilę milczała, analizując słowa brata.

– Hm... Czy to możliwe, że ona cię po prostu intryguje? Wiesz, czasem tak bywa, że ludzie, którzy nas najbardziej irytują, są też tymi, którzy najbardziej nas przyciągają.

Javon uśmiechnął się do siebie. Jayla zawsze miała rację, ale w tym momencie nie chciał tego przyznać.

– Może masz rację, ale... ona nie jest kimś, z kim mógłbym być. Jest zbyt... skomplikowana. Poza tym, ostatnio była na randce z Jasonem i widziałem, jak się całują. To mnie dobiło.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz