Javon Walton x Melissa Sentori

39 Niepokojące odkrycia

Następnego dnia na planie, atmosfera była napięta. Javon wciąż czuł się przygnębiony, ignorowany przez Melissę, która go zablokowała na wszystkich platformach społecznościowych. Odczuwał, jak jego serce z każdym dniem coraz bardziej pękało z powodu jej obojętności. Wiedział, że musi znaleźć sposób, aby się z nią porozumieć, ale jej odrzucenie było dla niego trudne do zniesienia.

Po kilku nieudanych próbach rozmowy podczas przerw na planie, Javon postanowił zaryzykować i spróbować jeszcze raz. Kiedy przerwa w zdjęciach była w pełni, a większość osób była zajęta rozmowami lub przygotowaniami do kolejnej sceny, Javon podszedł do Melissy w garderobie.

Melissa siedziała w ciszy, starając się skoncentrować na swojej roli. Jej myśli były wciąż zdominowane przez wczorajsze wydarzenia i natrętne przypomnienia o Jasonie. Kiedy Javon się zbliżył, nie zauważyła jego obecności aż do momentu, gdy poczuła, jak chwyta jej nadgarstek.

„Melissa, proszę, porozmawiajmy," powiedział Javon, jego głos był pełen desperacji.

Melissa syknęła z bólu, gdy poczuła, jak jego ręka ściska jej nadgarstek. Jej reakcja była natychmiastowa; jej oczy zrobiły się szkliste, a twarz wykrzywiła się w grymasie bólu i strachu. Widząc to, Javon natychmiast poczuł przerażenie. Jego wyraz twarzy zmienił się z determinacji na zaniepokojenie i ból, gdy zdał sobie sprawę, że coś jest naprawdę nie tak.

„Melissa, przepraszam," powiedział, puszczając jej nadgarstek i cofając się. „Nie chciałem cię zranić. Co się dzieje? Czy wszystko w porządku?"

Melissa, wciąż w szoku, nie potrafiła odpowiedzieć. Jej serce biło szybko, a myśli były zdezorientowane. Nie mogła znieść faktu, że Javon znowu się zbliżył, mimo że jego intencje były dobre. Czuła się rozdarta między chęcią podzielenia się swoimi problemami a obawą przed kolejnym zranieniem.

Javon zauważył jej drżenie i łzy w oczach, co wywołało w nim głębokie poczucie winy. „Melissa, proszę, powiedz mi, co się dzieje. Jak mogę ci pomóc?"

Melissa nie mogła wytrzymać tej sytuacji. W końcu z trudem wydusiła z siebie słowa: „Nie mogę... rozmawiać teraz. Po prostu... daj mi spokój."

Javon, zraniony jej reakcją, odszedł z garderoby, zostawiając ją samą z jej myślami. Czuł się jeszcze bardziej bezsilny i zrozpaczony, nie wiedząc, jak pomóc Melissie w tej trudnej sytuacji. Jego umysł pełen był chaosu, próbując zrozumieć, co mogło ją tak bardzo zranić i dlaczego była tak zamknięta w sobie.

Tymczasem Melissa, osamotniona w garderobie, próbowała opanować swoje emocje. Serce jej szybciej biło, a łzy wciąż były obecne w jej oczach. Wiedziała, że musi jakoś poradzić sobie z bólem i strachem, ale nie wiedziała, jak to zrobić, gdy czuła się tak przytłoczona.

W miarę jak czas mijał, Melissa starała się skupić na pracy, ale myśli o Jasonie i o wszystkim, co się wydarzyło, nie dawały jej spokoju. Zasłonięta własnym strachem i bólem, próbowała znaleźć sposób na przetrwanie, ale wiedziała, że to będzie długi i trudny proces.

Javon z kolei spędził resztę dnia, myśląc o Melissie i próbując znaleźć sposób, by jej pomóc. Czuł, że musi zrobić coś, aby naprawić sytuację, ale nie wiedział, co dokładnie mógłby zrobić. Jego myśli były pełne troski i obaw o przyszłość ich relacji, a każda chwila spędzona na planie była dla niego testem cierpliwości i determinacji.

Oboje, zarówno Melissa, jak i Javon, czuli się zagubieni i przerażeni. To, co miało być dniem pełnym pracy i profesjonalizmu, stało się kolejnym krokiem w ich trudnej podróży, pełnej niepewności i bólu.

Po trudnym dniu na planie Javon nie mógł przestać myśleć o Melissie. Jej reakcja w garderobie wciąż nie dawała mu spokoju. Chciał zrozumieć, co mogło ją tak bardzo zranić i dlaczego reagowała w taki sposób na jego dotyk. Zdecydował, że musi porozmawiać z kimś, kto może mu pomóc zrozumieć sytuację.

Postanowił skontaktować się z Sophie, mając nadzieję, że uda mu się dowiedzieć więcej o Melissie. Wieczorem, po zakończeniu zdjęć, Javon udał się do swojego mieszkania i natychmiast zadzwonił do Sophie. Po kilku dzwonkach odebrała, a jej głos brzmiał zmęczony, ale pełen troski.

„Cześć, Sophie. To ja, Javon. Możesz chwilę porozmawiać?" – zapytał, próbując ukryć swoje zmartwienia.

„Oczywiście, Javon. Co się stało?" – odpowiedziała Sophie.

„Chciałem porozmawiać o Melissie," zaczął Javon. „Dzisiaj w garderobie zareagowała dziwnie, gdy próbowałem z nią porozmawiać. Chwyciłem jej nadgarstek, a ona natychmiast zaczęła mieć szklane oczy i syknęła z bólu. Wyglądało to, jakby coś ją bardzo przestraszyło. Coś, co nie jest związane tylko ze mną. Wiesz coś na ten temat?"

Sophie zamilkła na chwilę, jakby zastanawiała się, czy powinna coś powiedzieć. W końcu, z wahaniem, zaczęła mówić: „Javon, Melissę bardzo rani dotyk. Kiedy ją dotykasz, wygląda na to, jakby miała złe wspomnienia. To coś, co dotyczy jej przeszłości. Jej reakcje są wynikiem traumatycznych doświadczeń, które przeszła."

Javon poczuł, jak ciężar opada mu na ramiona. „Co dokładnie się stało? Wiesz coś więcej?"

„Nie jestem pewna szczegółów," odpowiedziała Sophie. „Ale z tego, co wiem, Melisa miała kilka poważnych problemów w przeszłości. Wydaje się, że miała do czynienia z przemocą i złymi doświadczeniami. To sprawia, że jej reakcje na dotyk są bardzo intensywne. Jej emocje są bardzo wrażliwe."

Javonowi zrobiło się ciężko na sercu. „Czy są jakieś wskazówki, jak mogę jej pomóc? Nie chciałem jej zranić. Chcę tylko, żeby czuła się lepiej."

„Najlepiej będzie, jeśli będziesz cierpliwy i delikatny," poradziła Sophie. „Staraj się nie naciskać, gdy zauważysz, że jest zestresowana. Próbuj zrozumieć jej granice i nie zmuszaj jej do rozmowy o rzeczach, o których nie chce mówić. A jeśli chcesz naprawdę pomóc, postaraj się jej to pokazać poprzez działanie, a nie tylko słowa."

Javon podziękował Sophie za jej radę i zakończył rozmowę, czując się jeszcze bardziej zaniepokojony. Zrozumiał, że Melissa zmaga się z czymś, czego nie da się łatwo wyleczyć. Tego wieczoru, po rozmowie z Sophie, Javon postanowił zadzwonić do swojej siostry Jayli, mając nadzieję, że uda mu się zdobyć dodatkową perspektywę na sytuację.

Po kilku minutach rozmowy z siostrą, Javon opowiedział jej o tym, co się wydarzyło. „Jayla, mam problem. Dziś na planie Melissa miała dziwną reakcję na mój dotyk. Zaczęła płakać i wyglądała na przerażoną. Sophie powiedziała mi, że może mieć do czynienia z przemocą z przeszłości. Czuję się strasznie z tym wszystkim. Co powinienem zrobić?"

Jayla, słuchając, odpowiedziała pełna empatii: „Javon, to poważna sprawa. Najważniejsze, żebyś był dla niej wsparciem, ale nie naciskał. Jeśli Melisa ma trudności, może potrzebować profesjonalnej pomocy, a ty możesz być jej wsparciem emocjonalnym. Nie bierz tego na siebie, ale staraj się zrozumieć i być tam dla niej."

„Dziękuję, Jayla," powiedział Javon. „Postaram się postępować zgodnie z tymi radami. Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby jej pomóc, ale muszę też zadbać o swoje własne emocje."

Po rozmowie z siostrą Javon poczuł się nieco lepiej. Wiedział, że nie ma prostych rozwiązań, ale chciał być wsparciem dla Melissy, niezależnie od tego, jak trudna będzie ta droga. Czuł, że musi działać z wyczuciem i ostrożnością, ale również, że musi znaleźć sposób na poradzenie sobie z własnymi emocjami i obawami.

Tego wieczoru, Javon usiadł w swoim apartamencie, rozważając wszystko, co usłyszał. Melisa miała wiele do przetrwania, ale jego determinacja, aby jej pomóc, była niezachwiana. Zrozumiał, że proces leczenia będzie długi i skomplikowany, ale był gotów zrobić wszystko, co w jego mocy, aby wspierać ją w tej trudnej drodze.