50 Ostatni tydzień

1 0 0
                                    


Nastał weekend, a to oznaczało, że przed nimi już tylko ostatni tydzień pracy na planie. Każdy dzień zbliżał Melissę do końca tego projektu, a co za tym idzie – do nowego rozdziału jej życia, który miał się rozpocząć we Francji. Tylko ona, jej mama i Sophie wiedziały o tej niesamowitej okazji współpracy z Vogue. Wszystko było ściśle tajne, a Melissa miała świadomość, że musi utrzymać to w tajemnicy aż do oficjalnego ogłoszenia.

Siedziała teraz w swoim apartamencie, otoczona cichym szumem klimatyzacji, starając się wyciszyć myśli. Przez ostatnie tygodnie życie było chaotyczne – praca, skomplikowane relacje z Javonem, niepokój związany z Jasonem... Czuła się, jakby była w ciągłym biegu, nie mając chwili na złapanie oddechu. Jednak teraz, przed ostatnim tygodniem zdjęć, pojawiło się w niej coś na kształt ulgi. Koniec był bliski, a nowy początek coraz bardziej realny.

Melissa wyjrzała przez okno. Nocne światła Los Angeles błyszczały na horyzoncie, ale dla niej to miasto przestało być ostoją. Chociaż zdobyła tutaj sławę, to Nowy Jork i rodzina dawały jej prawdziwe poczucie bezpieczeństwa. Wiedziała, że zbliżający się wyjazd do Francji będzie dla niej kolejnym wyzwaniem, ale także możliwością ucieczki od wszystkich problemów, które narastały wokół niej.

Telefon zawibrował na stole. Spojrzała na ekran, to była wiadomość od Sophie:

Sophie: Hej, jak się czujesz? Już prawie koniec, dasz radę!

Melissa uśmiechnęła się do siebie, doceniając wsparcie przyjaciółki. Sophie była jedyną osobą, która wiedziała o jej planach na najbliższe tygodnie. Mogła się z nią dzielić swoimi obawami i ekscytacją.

Melissa: Dziękuję, Soph. Czuję się dobrze, ale jestem zmęczona. Cieszę się, że to już ostatni tydzień.

Sophie: Francja jest tuż za rogiem! To będzie wielki krok w twojej karierze.

Melissa: Wiem, muszę tylko jakoś przetrwać ten ostatni tydzień na planie.

Odłożyła telefon i westchnęła głęboko. Wiedziała, że ten tydzień będzie intensywny, a każde spojrzenie Javona będzie wywoływało w niej mieszane emocje. Wciąż myślała o tej scenie z pocałunkiem, o tym, jak na chwilę poczuła coś, czego nie była w stanie zrozumieć. To uczucie było przerażające i jednocześnie pociągające, ale wiedziała, że nie mogła sobie pozwolić na rozproszenie teraz, kiedy była tak blisko wielkiego osiągnięcia.

Niedziela minęła spokojnie, choć w tle towarzyszyło jej nieustanne napięcie. W poniedziałek rano miała wrócić na plan, gotowa dać z siebie wszystko. Wiedziała, że Javon nadal będzie próbował z nią rozmawiać, a Jason będzie ją obserwował, gotów zrobić kolejny ruch. Musiała być ostrożna.

W tym samym czasie, Javon siedział w swoim mieszkaniu, rozmawiając z bratem przez telefon.

— Jaden, czuję, że coś się zmieniło — mówił, opierając się na kanapie. — Melissa wygląda na szczęśliwszą, ale jednocześnie coś przed wszystkimi ukrywa.

Jaden słuchał uważnie, starając się dodać otuchy bratu.

— Może ma coś, czym nie chce się jeszcze dzielić. Daj jej trochę czasu, Javon. Czasem ludzie muszą coś przetrawić sami, zanim będą gotowi podzielić się tym z innymi.

— Masz rację, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś ważnego dzieje się za kulisami — westchnął Javon. — Chciałbym jej pomóc, ale nie wiem, jak.

Jaden po chwili namysłu dodał:

— Czasem najlepsza pomoc to po prostu bycie obok i wspieranie bez zadawania zbyt wielu pytań.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz