59 Jutro Francja

0 0 0
                                    


Melissa obudziła się rano z poczuciem ekscytacji i niepokoju. Jutro wyjeżdża do Francji na wymarzoną współpracę z Vogue, ale przed nią jeszcze kilka ostatnich przygotowań. Pokój w jej apartamencie był pełen walizek, kosmetyków i ubrań, które próbowała uporządkować. Każdy detal musiał być dopracowany, zanim wyruszy w podróż życia.

Podczas pakowania zadzwoniła do Sophie, żeby podzielić się swoimi uczuciami przed wyjazdem. Przez telefon była pełna entuzjazmu, ale także lekkiego stresu.

Melissa: „Cześć, Sophie! Właśnie pakuję się na jutro. Jestem podekscytowana, ale też trochę zdenerwowana. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem."

Sophie: „Cześć, Melissa! Wiem, że to duża rzecz, ale jesteś świetna w tym, co robisz. Z pewnością sobie poradzisz. Trzymam kciuki za twój wyjazd. Coś jeszcze musisz zrobić przed odlotem?"

Melissa: „Chciałam się upewnić, że wszystko jest dobrze spakowane. Chyba wszystko jest gotowe, ale jeszcze muszę zrobić kilka rzeczy. Poza tym, muszę zorganizować swoje dokumenty i sprawdzić, czy niczego nie zapomniałam. Chcę, żeby wszystko poszło gładko."

Sophie: „Rozumiem, na pewno wszystko będzie dobrze. A jak się czujesz, wiedząc, że za miesiąc wrócisz? Już planujesz, co będziesz robić po powrocie?"

Melissa: „Tak, mam nadzieję, że za miesiąc będziemy mogły się zobaczyć. Chciałabym, żebyś przyjechała i spędziła ze mną trochę czasu. Mamy tak wiele do nadrobienia, a ja naprawdę tęsknię za tobą."

Sophie: „To świetny pomysł! Na pewno postaram się przyjechać, kiedy wrócisz. Czekam z niecierpliwością na twoje relacje z Francji i mam nadzieję, że będziesz mieć świetny czas. Pamiętaj, że możesz zawsze zadzwonić, jeśli potrzebujesz wsparcia."

Melissa: „Dziękuję, Sophie. To naprawdę dużo dla mnie znaczy. Cieszę się, że mam cię w swoim życiu. Chciałam cię też przeprosić, że ostatnio nie było zbyt dużo czasu na rozmowy. Wiesz, jak to jest, gdy wszystko się nagle zmienia."

Sophie: „Nie martw się, rozumiem. Będziemy miały czas na wszystko po twoim powrocie. Teraz skup się na swoim wyjeździe i ciesz się tym doświadczeniem. Będzie wspaniale!"

Po zakończeniu rozmowy Melissa wróciła do pakowania. Spakowała ostatnie rzeczy, zamknęła walizki i upewniła się, że wszystko jest gotowe. Czuła ekscytację, ale też smutek, że musi na jakiś czas pożegnać się z domem i bliskimi.

Wieczorem, po ostatnich przygotowaniach, Melissa usiadła przy stole, przeglądając zdjęcia i notatki. Każda rzecz przypominała jej o chwilach spędzonych w Nowym Jorku i ludziach, których zostawia na chwilę.

Chociaż jej serce było pełne nadziei na nadchodzącą współpracę i nowe doświadczenia, tęskniła już za chwilą, gdy będzie mogła wrócić do domu i znów spotkać się z bliskimi. Melissa wiedziała, że ten wyjazd to wielka szansa, ale równie ważne były dla niej relacje i wsparcie, które miała w swoim życiu.

W ostatnich chwilach przed snem, Melissa pomyślała o przyszłości i o tym, co czeka ją w Francji. Położyła się do łóżka, zamykając oczy z myślą o jutrzejszym locie i nowym rozdziale, który zacznie się już za kilka godzin.

Javon siedział w swoim pokoju, przeglądając zdjęcia i notatki, które przygotował na nadchodzący wyjazd do Nowego Jorku. Od tygodni planował tę niespodziankę dla Melissy – chciał ją zaskoczyć swoją wizytą w Nowym Jorku, aby móc się z nią spotkać po całym czasie rozłąki. Jego serce biło szybciej na myśl o tym, jak bardzo ucieszy się, gdy zobaczy ją znowu i jak pozytywnie zareaguje na jego niespodziankę.

Wszystko było już prawie gotowe: bilety lotnicze, rezerwacje w hotelu, a nawet mały prezent, który chciał jej wręczyć. Javon złożył bilety i paszport do torby, sprawdził jeszcze raz listę rzeczy do zabrania, a następnie zaczął przeglądać wiadomości, które wymieniał z Melissą. Każda z nich przypominała mu, jak bardzo tęskni za nią i jak ważne jest dla niego, aby wszystko poszło zgodnie z planem.

Po godzinie spędzonej na planowaniu i pakowaniu, Javon położył się na łóżku, ale sen nie nadchodził. Zamiast tego, w jego myślach wciąż przewijały się obrazy tego, jak będzie wyglądać ich spotkanie. Rozmyślał o tym, jak wielką radość sprawi jej ta niespodzianka i jak bardzo tęsknił za tymi chwilami, kiedy mogli być razem.

Javon wstał z łóżka i podszedł do okna, patrząc na nocne miasto. Myślał o Melissie i o tym, jak cudownie będzie zobaczyć jej uśmiech, jak zobaczy jego nazwisko na tablicy przylotów na lotnisku w Nowym Jorku. Czuł, że to będzie niezapomniany moment, który będzie chciał zatrzymać w pamięci na zawsze.

Mimo że zmęczenie zaczynało go powoli ogarniać, Javon nie mógł przestać myśleć o jutrzejszym dniu. Wiedział, że podróż do Nowego Jorku nie będzie łatwa, ale był gotów na wszystko, by móc być z Melissą. Z zamyśleniem wrócił do łóżka, wciąż pełen ekscytacji, i w końcu zasnął, mając nadzieję, że dzień jutrzejszy przyniesie wiele szczęśliwych chwil.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz