57 Powroty

2 0 0
                                    


Melissa obudziła się wcześnie rano, gotowa na swój lot do Nowego Jorku. Czuła mieszankę ekscytacji i smutku. Pożegnanie z Javonem i rozstanie z Los Angeles było trudne, ale powrót do rodzinnego miasta przynosił jej poczucie bezpieczeństwa i komfortu.

Na lotnisku, gdy dotarła do bramki, jej rodzice czekali na nią z szerokimi uśmiechami i otwartymi ramionami. Widok ich twarzy wypełnił ją radością i ulgą.

„Cześć, kochanie!" krzyknęła jej mama, obejmując ją mocno. „Tęskniliśmy za tobą!"

„Ja też za wami tęskniłam," odpowiedziała Melissa, czując łzy wzruszenia. „Jestem taka szczęśliwa, że mogę wrócić do domu."

Jej tata również ją przytulił, a potem wspólnie wyruszyli w stronę samochodu, opowiadając o tym, co działo się w mieście podczas jej nieobecności. Melissa słuchała ich z uśmiechem, doceniając każdą chwilę spędzoną z rodziną.

Tymczasem Javon wracał do swojego rodzinnego domu. Po dniu pełnym emocji i pożegnań, czuł się przygnębiony, ale jednocześnie wdzięczny za wszystkie chwile spędzone z Melissą. Po przylocie do rodzinnego miasta, jego rodzice i rodzeństwo czekali na niego na lotnisku.

„Javon!" zawołała jego mama, rzucając się w jego ramiona. „Jak dobrze cię widzieć! Tęskniliśmy za tobą."

„Ja za wami też," odpowiedział, starając się uśmiechać, mimo że myśli wciąż krążyły wokół Melissy. Jego ojciec i rodzeństwo również przywitali go ciepło, oferując wsparcie i rozmowę o codziennych sprawach.

W miarę jak wieczór zbliżał się, Javon starał się skoncentrować na czasie spędzonym z rodziną, ale myśli o Melissie i tym, co mogłaby robić w Nowym Jorku, nie opuszczały go. Wiedział, że oboje muszą teraz odnaleźć swoje ścieżki, ale jego serce wciąż było pełne uczuć związanych z ich wspólnymi chwilami.

Melissa, podczas gdy wracała do codziennych obowiązków w Nowym Jorku, czuła ulgę, że znów jest blisko rodziny. Cały czas miała w pamięci rozmowy z Javonem i ich wspólne chwile, ale była gotowa skoncentrować się na przyszłości, w tym na nadchodzącej współpracy z Vogue.

Oboje, oddzieleni przez odległość, wiedzieli, że ich ścieżki mogą się znów skrzyżować, ale na razie każdy z nich musiał skonfrontować się z własnymi wyzwaniami i odnaleźć swoje miejsce w nowej rzeczywistości.

Melissa zasiadła na kanapie w swoim nowojorskim mieszkaniu, otoczona ciepłem rodzinnego domu. Po pełnym dniach podróży i emocji czuła się zmęczona, ale również spokojna. Wieczorem, gdy rodzice poszli spać, postanowiła zająć się jedną z ostatnich spraw — odpisać na wiadomości od Javona.

Wzięła telefon do ręki i zobaczyła powiadomienie od Javona. Serce jej zabiło szybciej. Odpisała mu wcześniej, ale nie miała jeszcze okazji, aby odpowiedzieć na wszystkie wiadomości.

Melissa: "Cześć, Javon. Jak tam po powrocie? Jak się czujesz?"

Chwile później jej telefon zadzwonił, a na ekranie pojawił się nowy tekst od Javona.

Javon: "Cześć, Melissa. Czułem się trochę przygnębiony po pożegnaniu, ale już lepiej. Wciąż myślę o Tobie i o tym, co się wydarzyło. Jak Ty się czujesz po powrocie do domu?"

Melissa poczuła ulgę, widząc, że Javon jest zainteresowany jej samopoczuciem. Postanowiła być szczera, ale jednocześnie delikatna w odpowiedzi.

Melissa: "Czuję się dobrze, ale wciąż muszę przyzwyczaić się do codzienności tutaj. Mam wiele do ogarnięcia i planowania na przyszłość, ale ogólnie jest dobrze. Wciąż myślę o wszystkim, co się wydarzyło. Ty jak się odnajdujesz w swojej codzienności?"

Javon odpowiedział niemal natychmiast.

Javon: "Jestem trochę zdezorientowany, ale staram się wrócić do rutyny. Mam nadzieję, że szybko się przystosuję. Wiesz, że rozmawiałem z Jadenem i Jaylą o wszystkim, co się wydarzyło. Wciąż jestem pod wrażeniem tego, jak dzielna byłaś."

Melissa poczuła, jak jej serce się cieszy z tych słów. Zdecydowała się podzielić swoimi uczuciami.

Melissa: "Dziękuję, Javon. To znaczy dla mnie wiele. Cały czas myślę o tym, co się wydarzyło i o tym, co nas łączy. To były intensywne chwile, ale mam nadzieję, że będziemy w stanie wyjść z tego silniejsi."

Rozmowa między nimi trwała godzinami. Pisali o swoich dniach, planach na przyszłość, a także dzielili się wspomnieniami z ostatnich miesięcy. Choć fizycznie byli oddzieleni, rozmowy wypełniały lukę i sprawiały, że czuli się blisko siebie.

Javon: "Cieszę się, że mogę z Tobą rozmawiać. To pomaga mi poczuć się lepiej. Mam nadzieję, że mimo odległości będziemy mogli utrzymać naszą więź."

Melissa: "Też mam taką nadzieję. Cieszę się, że mamy siebie nawzajem, nawet jeśli jesteśmy daleko. Na pewno będziemy utrzymywać kontakt i wspierać się nawzajem."

Ich rozmowa zakończyła się późno w nocy, ale oboje czuli się lepiej po tej szczerej wymianie myśli. Melissa poszła spać z poczuciem, że mimo trudności, jest ktoś, kto rozumie jej uczucia i z kim może dzielić swoje dni. Javon również zasnął spokojniej, mając nadzieję na przyszłość, w której będą mogli odnaleźć się na nowo, nawet jeśli to wymagało czasu i odległości.

Javon Walton x Melissa SentoriOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz