Ogarnęłam się i poszłam zrobić śniadanie. Nagle poczułam dłonie na moich ramionach. Odwróciłam się, a Bartek mnie podniósł i posadził na wyspie kuchennej. Odwrócił się na chwilę wziął wodę i podał mi ją razem z tabletka. Wzięłam ją, a ten się uśmiechnął.
- ślicznie - powiedział szczęśliwy, że ja go przyciągnęłam i zaczęłam calowac jego usta.
- oj faustynka - zaśmiał się odwzajemniając. Chciałam go tu i teraz.
- co byś chciał na śniadanko ? - spytałam aby uniknąć tematu seksu.
- hmm, wiesz co, biorę cię na maka - powiedział idąc na górę. Chłopak zszedl z kluczykami i objął mnie ramieniem. Wsiedliśmy do auta, a ten ruszył.
- ślicznie wyglądasz - powiedział kładąc dłoń na moje udo.
- ty również - powiedziałam z uśmiechem.
- będziemy musieli pojechać do szpitala, zmierzą cię, zwarzą, zbadają wzrok i do domu - odparł, a ja zaczęłam się trząść.
- csii spokojnie - powiedział kładąc dłoń na moją kobiecość, już nawet nie miałam ochoty na seks. Chłopak włożył dłoń w moje spodnie i zaczął jeździć nią po moim udzie.
- mycha spokojnie - powiedział zatrzymując się autem w kolejce na mc drive
- Bartek wiem, że chcesz dla mnie dobrze, ale ja się nie zgadzam.
- masz dwie opcje albo to albo ginekolog żeby mogli stwierdzić czy już możesz uprawiać seks wybieraj - odparł stanowczym tonem.
- co do kurwy ma badanie wzroku wagi i we zrostu z jebanym ginekologiem ? - powiedziałam wściekła.
- tak kazali tak zrobimy - odpowiedział ignorując moje sprzeciwienia się.
- a teraz wybieraj co chcesz zjeść bo zaraz podjedziemy - powiedział, a ja położyłam głowę na szybie. Chłopak zamówił swoje zamówienie i popatrzył na mnie.
- nie chce nic - odparłam jednak ten pokrecil głową i zamówił happy meala i cheeseburgera.
- zjesz je - powiedział stanowczym tonem
- ta chuj - odparłam wyciągając telefon. Chłopak mi go wyrwał i włożył do skrytki.
- chuja będziesz grała - przedżeźnił mnie, a ja zrobiłam się zła. Chłopak zatrzymał się obok jakiegoś lasku i podał mi jedzenie.
- smacznego - odparł
- nawzajem - mruknęłam nie chcąc jeść. Gdy nie zjadłam nic przez ponad dziesięć minut chłopak zaczął mnie karmić.
- weź kurwa w końcu traktuj mnie jak dorosła osobę ! - krzyknęłam, a ten podskoczył.
- robię to dla twojego zdrowia, jestem aż taki zły ? - spytał z irytacja w głosie. Byłam cicho. Chłopak odłożył rzeczy i wyszedł na dwór. Położył się na ławce zamykając oczy. Próbowałam wyjść jednak drzwi były zamknięte. Wyszłam przez drzwi kierowcy i usiadłam na ziemi mając głowę na jego żebrach.
- przepraszam, poniosło mnie - szepnęłam, a ten na mnie popatrzył
- wstań i usiądź obok bo będziesz chora - odparł.
- dobrze - odparłam siadając obok niego. Położyłam głowę na jego udach, a ten zaczął ją glaskać.
- misiu - zaczęłam
- co tam ? - spytał
- zero klotni i krzyków - powiedziałam podając mu mały palec. Złożyliśmy obietnice o zaczęliśmy jechać do ginekologa... Dojechaliśmy o usiedliśmy e poczekalni...
CZYTASZ
To Zerwanie Zmieniło Wszystko ~ Fartek
RomanceZmęczona ciągłymi przyjazdami do Wiktorii Faustyna sięgnęła po pomoc Bartka. Dzięki niemu doznała spokoju, lecz nie na długo... Faustyna wygaduje mu się z najgorętszych sekretów jednak ten nie mówi nic o swoich. Raz z znika na tydzień i wraca postrz...