( Girl) BARS AND MELODY (Friend)

Rozdział 27

LEO :

-To tyle ? - spytalem lekko sugerując ze nie mam ochoty z nią spędzać czasu.

- Tak , ale myślałam ze jeszcze trochę pogadamy .

- Nie mamy o czym . -lekko się usmiechnalem i wyszlem .

Za 3 godziny miałem zacząć live na YOUNOW i chciałem mieć dobry humor żeby cokolwiek z tego wyszło .

Gdy wróciłem do domu od razu polozylem się na łóżku. Nie miałem ochoty na nic .

- Mamo ! O 18 mam live ! Możesz mię tak około tej godziny obudzić ?- krzyknalem na cały głos .

- Dobrze - odpowiedziała.

- Leo szybko wstawaj . Już jest18 . - obudziła mnie moja rodzicielka.

- Dzięki mamo.- wykaz z pokoju .
Odpaliłem laptop .

3
2
1
Jestem na wizji .
- Hej Bambinos !Dzisiaj będę prowadzić live sam . Bez Charlsa. Zadawanie pytania .

BiczesxD:
- Kiedy przyjedziesz do Polski Leo ?

- Hymm... tak na koncert to nie mam pojęcia ale obiecuje ze napewno ja i charls jeszcze do Was wpadniemy nie raz .

PolishBambino :

- Czy to prawda co się stało z Gosia po jednym z koncertów?
Ponoć ją Bambinos tak mocno staratowaly ze trafiła do szpitala .

- Powtarzałem to wiele razy z ciężkim sercem . Niestety to prawda. Proszę Was nie wracamy do tego tematu .

Yesxprincess :

- LEONDRE KOCHAM CIE MY POLISH QUEEN !!!!!

- Też Cię Kocham Bambino . - posłałem jej buziaczka .

Ktoś nagle zaczął dzwonić . Chwycilem telefon uratowany ze to Gosia. Niestety na wyświetlaczu widnial napis

Suka dzwoni ...

-Jebana Katniss - powiedziałem sam do siebie pod nosem.
Nie miałem ochoty ani zamiaru z nią rozmawiać. Rzuciłem telefon na łóżko i kontynłowałem live.

Lolzh :

- Czy jesteś teraz szczęśliwy?

- Haha , nie ukrywam ze to jest trochę dziwne pytanie , ale tak . Jestem szczęśliwy i to bardzo.

Heyah :

- Dużo osób mówi o twojej zmianie , że nie jesteś już taki jak kiedyś i to wszystko przez tą pizde. Przepraszam Leo ale bardzo jej nie lubię . Jest taka tepa. Wpierdoliła się pomiędzy Ciebie i Charlsa A co gorsza pomiędzy Ciebie a nas . Zobacz to.
Pierdolona , głupia, tepa suka. Gdyby morderstwo nie było karalne dawno by Kurwa kwiatki od spodu wachala.

Mam nadzieję ze Gosia tego nie ogląda
- Ta według Ciebie suką jest dla mnie najlepszą osobą na świecie. Moim szczęściem.
Wystarczy mi jej obecność i od razu dzień staję się piękny . Jeśli coś by się jej stało , zrobiłbym to samo ze sobą.
Ona jest cudowna , nie znasz jej więc nie oceniaj . Nie wiesz co lubi jeść i jak lubi spędzać wolny czas . Nie wiesz że kocha czasami rozmowy bez słów. Nie wiesz ze zranilem ją tak dużo razy ze nawet nie masz pewnie tylu lat , ale ona nadal przy mnie jest. Wspiera mnie . W sumie nie rozumiem co ona widzi w takim człowieku jak ja , ale daje mi to szczescie. Jest moim skarbem . Tak wiem to brzmi okepanie,ale mam to w dupie . Bardzo ją kocham i chce żeby to dotarło do większości z Was.
DZIĘKUJĘ.

Gala453

-Kogo byś wybrał Charls vs Gosia ?

- Żadnego. Obydwoje odgrywają ważne role w moim życiu.

Suzi

-Czy jest to trudne utrzymywać związek na odległość? Wiesz jak ty z Gosia,przecież pomiędzy wami jest tyle kilometrów...

-Oj tak to bardzo trudne - westchnalem- Czasami chciałbym do niej zadzwonić i powiedzieć ze zaraz będę u niej w domu bo chce ją pocałować i przytulić ,lecz potem uswiadamiam sobie ze to jest nierealne. Chciałbym być przy niej cały czas 24 H . Chcę dbać o jej bezpieczeństwo. Już raz spuscilem z niej oczy i skończyło się tragicznie . Już nigdy nie popelnie tego samego błędu.

Bagira568

-Twoje największe marzenie ,Leo ?

-Obecnie mam tylko jedno. Pojechać do Polski. -oblizałem warge na myśl o przywitaniu z Gosią.

Szczerze mówiąc chciałem już skończyć live i tak wlansie zrobiłem. Pogadalem jeszcze z godzinę o trasie koncertowej i tyle . KONIEC !

GOSIA :

- Proszę Pani , ale ja nie wiedziedzialam . Musi mnie Pani wypisać .

- Przepraszam nie mogę . Poprostu nie mogę.

- A jak znajdę kogoś na moje miejsce ?
- No chyba ze tak .

- Dobrze to niech Panie wpisze tam zamiast mnie Angilke .

- Dobrze .

Super problem rozwiązany . Angelika poradzi sobie . Potrafi śpiewać . Jezu już miałam zawał .