( Girl) BARS AND MELODY (Friend)

Rozdział 6

LEO :
Ten dzień spędziłem w domu . Byłem trochę przezebiony , wiec nie chciałem iść do szkoły i zarazc wszystkich do okola.
Nagle dostałem SMS od Charlsa .
Charlie -
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość w marcu będziemy w Poslce ! Na YOST WINTER . Napisz do Gosi napewno sie ucieszy .

W tym momencie przebiegło przez mój umysł tysiąc myśli. Pytań bez odpowiedzi .
Co jeśli nie będziemy mieli o czym rozmawiać ?
Co jeśli już się sobie znudzilismy ?
Choć po chwili od razu odrzucilem takie myśli . Wiedziałem ze bardzo dobrze się rozumiemy . Czasami nawet miałem wrażenie , że Gosia rozumie mnie bardziej niż ktokolwiek inny .
Muszę jej powiedzieć o koncercie tylko szkoda ze nie będę mógł zobaczyć jej miny . Gdy wysłałem SMS do Gosi z informacją ze będziemy mieć koncert w Poslce musiałem czekać bardzo długo na odpowiedź.
Nie miałem pojęcia czy to dlatego ze tak się ucieszyła czy była taka przestraszona i zaklopotana .
Po 5 godzinach od momentu kiedy wysłałem wiadomaoc odpisala.
Gosia -
Jejku... Nie mogę w to uwierzyć . To nieprawdopodobne . Jest koniec stycznia , wiec już niedługo ♡ A którego marca się zaczyna ? ♡
Ja -
15 zaczynamy w Krakowie i jeździmy całe 4 dni po Poslce do innych miast .
Kończymy w Warszawie.
Gosia -
Nie mogę się doczekać naszego spotkania . Chyba już muszę zacząć chudnac . Hahaha .

Usmiechalem się sam do siebie . Gosia była idealna . Wysoka , ale nie była żyrafą. Szczupła,  ale nie wychudzona . Ladna , ale naturalnie piekna . Nie brakowalo jej niczego . Największą jej zaletą były piękne brązowe włosy . Może ona o tym nie wiedziała , ale moim ideałem jest wlansie taka dziewczyna jak ona.
Nie Leo ty zjebany gnoju nie myśl o tym . Nie mógłbyś z nią być . Gdybyście zaczęli ze sobą chodzić byłoby inaczej .Nie ukrywam ze tego bardzo chce ale co by było jakbyśmy się rozstali , bo wiecznie ze sobą nie moglibyśmy byc . Rozstanie było nie uniknione. Chodź czasami się nad nią zastawiam. Jak całuje ? Czy jest romantyczna lub raczej surowa ?
Jak zwykle milion pytań ani jeden odpowiedzi . Ona pewnie do mnie nawet nic nie czuje oprócz przyjaźni , która nas laczy.
Leo -
Gosia gwiazdeczko muszę kończyć pa ♡♡
Gosia -
Świecę na niebie tylko dla Ciebie ♡

Po długich miesiącach pisania mieliśmy już swoje obyczaje.
Ona była moją gwiazdeczką która lśni tylko dla mnie na niebie a ja byłem jej Panem Deviresem , który pomagał jej podjąć decyzję i odciagal od głupich pomysłów .
To było słodkie.

GOSIA:
Jejku...
Wreszcie się spotakmy . Po tylu miesiącach znowu zobaczę mojego Pana Deviresa . On to jednak potrafi mnie zaskoczyć . Myślałam ze spotkamy sie za jakiś rok lub w wakacje a tu już możemy się zobaczyć w zimę . Tylko szkoda ze tylko jeden dzień . Gdy go przy mnie nie ma czuje się jak człowiek pozbawiony serca . Brakuje mi jego obecności .
Pamiętam dokaldnie moment w którym tanczylismy razem tonąc sobie w ramionach ,ale pamiętam też ten moment kiedy Leo rozplakal się na scenie z mojego powodu . Było to przykre patrzeć jak osoba na której ci zależy płacze przez Ciebie . Nie chce tego powtórzyć następnym razem . Chcę uniknąć jego płaczu , ale nie chce go stracić . On mnie tylko rozumie . Nawet Angelika  nie potrafi tak mi pomóc jak on .
Tylko czemu Angelika wie co sie z tobą działo rok temu , w jakim byłaś stanie , co robiłaś A Leo nie ?
Zdawałam sobie to pytanie od dłuższego czasu . Leo nie mógł się tego dowiedzieć . Ani odemnie ani od nikogo innego . Porostu nie mógł .
Boję się ze jak się o tym dowie weźmie mnie za jakąś chorą idiotke z psychiatryka. Chodź tak prawnie to prawda . Obiecalismy sobie ze nie bedziemy mieć przed sobą tajemnic , ale to jest coś innego . Coś co nie może wyjść na światło dzienne . Coś czego nawet on nie może wiedzieć . Gdyby sie dowiedział odsunal by się odemnie nie byłoby już Pana Deviresa i gwiazdeczki , która na niebie lśni tylko dla niego . Byłaby tylko jebana prawda pomiędzy nami , która zniszczył wszytsko , wiec dlatego czasami lepiej kłamać żeby chronić osobę na której ci zależy.
Od momentu kiedy się pozegnalam z Leo nie zaplakalam ani razu aż do dzisiejszego dnia .