Rozdział 32

6.3K 158 1
                                    

Rosie. Ona do mnie przyszła.

-Hej-powiedziała.

-Cześć.

-Możemy porozmawiać?

-Ok, a na jaki temat-powiedziałam, a ona weszła do pokoju i usiadła na fotelu.

-Na temat Alana. Ana przepraszam cię, nie wiedziałam jak to było. Wiedziałam tyle ile powiedział mi Alan. Nie wysłuchałam cię. Wybacz. Dopiero dzisiaj David mi wszystko wyjaśnił. Przepraszam.

-Rosie nic się nie stało i nie przepraszaj mnie. Miałaś prawo tak myśleć. To jak? Zgoda?-wstałam z łóżka i wystawiłam do niej rękę.

-Oczywiście-powiedziała i wzięła mnie w objęcia. Usiadłyśmy na łóżku.

-Sama przyszłaś?

-Nie, z Davidem, ale on siedzi z Lucasem.

-Jak się wam układa?

-Ale komu?

-Tobie i Davidowi?-spojrzałam na nią wymownie.

-Nie ma nas...

-Przecież wszyscy widzą, że on się w tobie buja, a ty w nim. Spędzacie coraz więcej chwil razem. To tylko kwestia czasu aż powie ci co do ciebie czuje.

-Mam nadzieję. Chciałabym z nim spróbować, no bo czemu nie?

-Będzie dobrze Rosie. W końcu ci wyzna to na co czekasz-powiedziałam i przytuliłam ją.

-Ana, co będzie z tobą i Alanem?-zapytała, a ja osłupiałam. Nie znam odpowiedzi na to pytanie choć bardzo bym chciała.

-Z jego strony nie ma nas, a z mojej jesteśmy i zawsze zostaniemy razem w moim sercu, co będzię dalej? Nie wiem, ale coś musi być...

Z Rosie porozmawiałyśmy jeszcze kilka godzin. Ona sama nie wiedziała gdzie jest Alan. Potem przyszedł David i zabrał ją do domu. Położyłam się w łóżku. Jutro muszę iść już do szkoły. Nie chcę, ale muszę. Nie mogę się ukrywać. Kiedyś tak czy siak będę musiała się z tym wszystkim zmierzyć. Wolę prędzej i mieć to wszystko za sobą. Z takimi myślami znowu odpłynęłam do krainy Morfeusza.


***


Dotrę do CiebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz