55

207 9 0
                                    

*20.04 Grecja*
-I jak wyglądam ?
-Dobrze siostra będzie wszystko ok.
-Jeju a jak się rozmyśli i powie nie albo nie przyjedzie.
-On Cię kocha.
-Może masz rację
Jutro punkt 12 wychodzę za Nialla. To wszystko jest takie stresujące. Boję się że nie przyjdzie albo ja rano nie dam rady, albo zepsuje nasz ślub no na przykład wywrócę się na drodze do ołtarza, jeju to by było straszne.
-Idź spać już późno. Jutro ważny dzień
-Ok.
-Kocham Cię mała. Moja mała siostrzyczka wychodzi za mąż.
-Ja Ciebie też. Ja też w to nie wierzę.- przykryłam się kołdrą.Na początku ciężko było mi zasnąć ale w końcu się udało.

Niall POV
Siedziałem na balkonie i spalałem już trzeciego papierosa. Tak cholernie się boję że ona nie przyjdzie że powie nie że uzna że nie jestem dla niej odpowiedni. Wrzuciłem niedopałek do popielniczki i spojrzałem przed siebie.
Wszedłem do hotelowego pokoju. Usiadłem na łóżku i jeszcze raz powtórzyłem przysięgę, opadłem zmęczony na łóżko. Gdy rozległo się pukanie do drzwi.
-Proszę- w drzwiach stanęła moja mama.
-Wszystko dobrze mamo?
-Tak tylko chciałam ci to dać- podała mi kopertę- dobranoc- i bez większego wyjaśnienia wyszła. Zdziwiony podniosłem się do pozycji siedzącej i otworzyłem kopertę. Były tam pięć kartek. Spojrzałem na jedną miała numer jeden więc zacząłem czytać. 

'' Hej mam 17 lat i siedzę w pokoju w domu, wydaje ci się że to żadna nowość ale dla mnie jest rzadko bywam w domu. Ale wracając do sedna to jestem w zespole One Direction, jest na piątka:  ja, Zayn, Liam, Harry, Louis jest naprawdę mega.     Niall Horan"

" Hej jestem Niall jest rok 2013  mam już trochę dość tego show biznesu, cały czas trasy, koncerty, płyty nawet nie mam czasu dobrze zjeść . Bardzo rzadko widzę się z rodziną przez co nasze relacje się pogorszyły ale wiem że mama dalej trzyma za mnie kciuki"

"Jest rok 2015 odszedł Zayn bardzo ciężko jest bez niego, ale nie dziwie mu się nie wytrzymał tej presji, było mu ciężko już od jakiegoś czasu. Zresztą nie tylko mu też mam dość do jasnej cholery nie jestem maszyną do zarabiania pieniędzy tylko człowiekiem,  chciałbym chociaż na chwilę zapomnieć że jestem gwiazdą tego jebanego show biznesu i poczuć się jak zwyczajny człowiek, jak zwyczajny chłopak który może pójść na piwo ale nie mogę- jebany X-factor"

" Udało nam się kolejna płyta, kolejna trasa i kolejne koncerty za nami, a co teraz? Nie wiem jak chłopcy ale ja już nie dam rady nie mam siły na to całe gówno. Potrzebuję przerwy"

" To już koniec wszystko jest tak jak nie miało być nie jestem już w one direction można powiedzieć że nie ma już 1D, nie jestem z dziewczyną mojego życia która do tego mnie zdradziła najprawdopodobniej i nie chce ze mną rozmawiać"

Wziąłem kartkę i długopis z szafki nocnej i napisałem

"Hej jestem Niall jest 20 kwietnia a ja biorę ślub z kobietą mojego życia z którą mam dziecko- wspaniałego synka. Jestem mega szczęśliwy za miesiąc wydaje moją płytę i jadę w trasę i jest zajeciście"

Położyłem się na łóżku i zacząłem myśleć o tym wszystkim. Cztery miesiące przygotowań, nauka pierwszego tańca, zaplanowanie miesiąca miodowego, przymiarki, szukanie odpowiedniego miejsca, ponad 150 gości, piękny kościół, lot do Grecji i zapewnienie tu wszystkim noclegu i wydane prawie dwa milion tylko po to by ten dzień był wyjątkowy czy warto?
-Tak- powiedziałem do siebie i zamknąłem oczy- zasnąłem.

Casandra POV
Zadzwonił budzik szybko wstałam i od razu pobiegłam pod prysznic, wykąpałam się i ktoś zapukał do drzwi.
-Już już -powiedziałam i pobiegłam do drzwi. Otworzyłam je- o mama.
-Witaj słonko zaraz będzie fryzjerka i makijażystka.
-Mhm wiem- ubrałam na siebie bieliznę i przyszła fryzjerka. Przez 40 minut robiła mi włosy efekt był zniewalający ( media).

Potem przyszła makijażystka zrobiła mi delikatny dziewczęcy makijaż wracający uwaga na oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Potem przyszła makijażystka zrobiła mi delikatny dziewczęcy makijaż wracający uwaga na oczy.
Zajęło jej to też około 40 minut.
-Musisz się już ubierać- zwróciła uwagę moja mama.
-No właśnie siostra.
-Wiem- pomogli mi ubrać sukienke.
-Woo wyglądasz pięknie.
-Dzięki Harry- moja mama miała w oczach łzy-mamo nie płacz.
-Jeju moja mała córcia dorasta.
-Mamoo...
Ubrana byłam w (media).

Ubrana byłam w (media)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałam w lustro.
-Możecie mnie zostawić na chwilę samą?
-Jasne- wyszli na chwilę z pokoju a ja spojrzałam w lustro nie wierzyłam w to co się dzieje za chwilę miałam wyjść za mężczyznę mojego życia.
-Case musimy jechać.
-Dobrze- wzięłam mój bukiet i poszłam razem z mamą i bratem do auta.
Jechaliśmy 10 minut.
-Czekaj sprawdzę czy Nialla ma.
Tak moja mama nie chciałaby zobaczył mnie- wiem śmieszne.
-Nie ma wysiadaj- weszłam do holu kościoła już wszyscy siedzieli na miejscach a mnie dzieliły drzwi od mojej nowej rzeczywistości.
Moja mama poszła i zajęła miejsce.
Muzyka zaczęła lecieć, drzwi się otworzyły, Harry wziął mnie pod rękę i prowadził do ołtarza.
Przede mną zobaczyłam uśmiechniętego Nialla, wtedy wszystkie wątpliwości zniknęły. Czy to możliwe że zakochałam się jak niedojrzała nastolatka.
Chłopak uśmiechał się, wyglądał bardzo dobrze włosy postawione do góry czarny garnitur, biała koszula i muszka.

Niall POV
Szła w moją stronę wyglądała niesamowicie po prostu nie do opisania.
-Proszę państwo można usiąść- powiedział ksiądz- Zebraliśmy się tu by połączyć tych dwojga więzłem małżeńskim- Harry podał mi dłoń Case i uśmiechnął się szczerze po czym poszedł i stanął na swoje miejsce koło reszty chłopców.
Ksiądz przedstawił nam akt pokuty i zapytał
- Czy Ty Niall James Horan bierzesz za żonę Casandre Julie Styles i przysiegasz jej miłość, lojalność i wierność aż śmierć was nie rozdzieli?
-Tak biorę.
- A czy Ty Casandro Julio Styles bierzesz sobie za męża Nialla Jamesa Horana i przysiegasz mu miłość, lojalność i wierność aż śmierć was nie rozdzieli?
-Tak biorę.
-Ogłaszam was mężem i żoną- oklaski- możesz pocałować małżonkę- złączyłem nasz usta w pocałunku. Oderwaliśmy się od siebie z uśmiechami. Spojrzałem na chłopców i dziewczyny stali i szczerzyli się do nas.
-To jak tam Pani Horan- zaśmiałem się do niej a ta tylko się uśmiechnęła.

Casandra POV
Dziewczyny jako druhny wyglądały super zresztą tak samo jak chłopcy.
Wyszliśmy przed kościół.

Wesele trwało w najlepsze. Dzieci poszły sapać około 22:30 a my bawiliśmy się dalej. Wesele było super do 6 rano trwało.

Ceromnia, wesele, noc po ślubna i 23 już lecimy na Malediwy z Niallem na tydzień sami.

Gigi POV
-Słodko wyglądali na ślubie.
-Tak.
-Zayn słuchasz mnie ?
-No tak. Tylko Niall napisał czy odwioze ich na lotnisko jutro rano.
-Zgdziłeś się ?
-TAk.
-To dobrze.

****
Karolina

I'm a princess, but without the prince~Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz