Dziewczyna siedziała odwrócona tyłem i rozmawiała z Alex. Przeszłam pod ścianą i zajęłam miejsce na krześle. Nick usiadł przede mną, posyłając mi słaby uśmiech. Nie zwracałam najmniejszej uwagi na jej postać. Po co puść sobie humor, skoro dzisiaj czuję się doskonale. Wyjęłam książki i długopis.
- Cassandra. - powiedział Nick, zmrużyłam oczy, nie wiedząc o co mu chodzi. - Ta nowa dziewczyna.
- Aha, okej. Ładne imię.- wzruszyłam ramionami.
Muszę uważać co mówię, Jess siedzi obok mnie. Nauczyciel wszedł do klasy, od razu mówiąc po francusku. Zmrużyłam oczy, starając się nadążyć zrozumieć. Wystarczyło, że rozpoznałam dwa słowa manuel i tâche, oznaczające podręcznik i zadanie. Otworzyłam na wybranej stronie i przystąpiłam do robienia. Poczułam pukanie w ramie, spojrzałam w stronę Jess, która patrzyła mi w oczy.
- Przepraszam.- szepnęła, na co wzruszyłam ramionami.
Odwróciłam się, dalej pisząc. Przez całą lekcję, czułam jej wzrok na sobie. Starałam się ją zignorować, ale jej spojrzenie paliło mnie w skórę.
- Pamiętajcie o jutrzejszym sprawdzianie.- powiedziała poważnie Pani profesor.- Au revoir.
Wybiegłam z klasy, od razu kierując się na salę, gdzie zajęłam miejsce przy stoliku. Niedługo po tym dosiadł się Rayan i Nick.
- Idą nasze gołąbeczki- przyjaciel spojrzał za moje ramię.
Nie musiałam się oglądać, żeby wiedzieć o kim mowa. Z resztą kilka sekund później moja niby przyjaciółka usiadła obok, a Justin naprzeciwko. Nikt nie miałam odwagi się odezwać, po co wymuszać. Całą swoją uwagę poświęciłam telefonowi, gdzie nie było nic ciekawego.
Usłyszałam gwizdy i wzmocnione rozmowy, odwróciłam się i zobaczyłam jak mniemam nową uczennice. Zdecydowanie była wyższa ode mnie, miała długie rude włosy i jasnoniebieskie oczy. Szła wzdłuż sali z podniesioną głową, każdy ale to każdy się na nią patrzeć. Co tu kłamać, była śliczna.
Mój wzrok padł na Justin'a, który obserwował mnie. Posłałam mu zdziwione spojrzenie, ten jedynie uśmiechnął się, ukazując śnieżnobiałe zęby.
- Muszę ją poznać.- powiedziała poważnie Jess.- Ma śliczne buty.
- Taaaa, mogłabyś brać z niej przykład. - uciął kąśliwie Nick, parsknęłam śmiechem, starałam się zagłuszyć to kaszlem, ale cóż... nie wyszło.
Podniosłam się z ławki i wyszłam z sali. Przez powstrzymywanie śmiechu zrobiło mi się strasznie gorąco, poza tym tam jest pełno ludzi.
Wyszłam na zewnątrz, gdzie podmuch wiatru uderzył mnie w twarz. Odetchnęłam pełną piersią i poczułam jak moje ciało się rozluźnia. - Uwielbiam Twoją pupę.- usłyszałam szept przy moim uchu, na co przeszedł mnie dreszcz.
- Nie uczyli Cię, że nie ładnie się tak zakradać?
- Nie.- pokiwał głową, łapiąc mnie za policzek.
- Poznałeś nową koleżankę?- spytałam od razu.
Czemu to tak mnie interesuje?
A tak! Jestem zazdrosna.
- Wydaje się sympatyczna.- uśmiechnął się chytrze.
Walnęłam go w ramię, na co bardziej wybuchnął śmiechem. Objął mnie ramieniem i pocałował w czoło.
- Ma ślicznie oczy.- ciągnęłam dalej.
- Dla mnie jesteś najpiękniejsza i nie widze powodu, żebyś była zazdrosna. Jasne? - przewróciłam oczami, wspinając się na palce u stóp i muskając jego wargi.
CZYTASZ
Purpose ❤ JB
FanfictionNigdy nie myślałam, że mogę pokochać chłopaka mojej przyjaciółki....A staliśmy się dla siebie całym światem. Tylko za jaką cenę będziemy musieli zapłacić za możliwość bycia razem? Jesteś moim celem.... Okładkę wykonała ? JKFriz