[PL] Usui x Misaki

2.3K 59 2
                                    

Anime: Kaichou wa Maid-sama!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Anime: Kaichou wa Maid-sama!

Zamawiająca: torianelka

-Ne, Misaki. Może pójdziemy po szkole do kina? Słyszałem, że dzisiaj będzie fajny film. - zapytał Usui siedząc na biurku przewodniczącej.

-To bezsensowne wydawanie pieniędzy. Przecież film można obejrzeć sobie w domu, poza tym mam dużo dokumentów do wypełnienia, a jeszcze chodzę do pracy po szkole. Twój pomysł jest niedorzeczny.

-Misa-chan, nie uważasz, że przydałby ci się jeden dzień urlopu? Szefowa na pewno pozwoliłaby ci się zwolnić. Sam ją o to poproszę. A jeśli chodzi o dokumenty to mogę z tobą je wypełniać. Albo po prostu wszystko nadrobisz. Przecież jesteś niezastąpioną przewodniczącą. - blondyn zeskoczył z biurka i przytulił od tyłu brunetkę.

-Usui, nie denerwuj mnie.

-Poczekam na ciebie przed szkołą, Misa-chan~

-A niech cię, Usui!

Wybiła szesnasta. Misaki wiedziała, że nie uda jej się wymigać. Jak Usui się uprze to nie da się z nim wygrać. Westchnęła męczeńsko i wyszła przed szkołę. Koło bramy szkoły zauważyła blond czuprynę swojego chłopaka. Szła w jego kierunku najwolniej jak tylko mogła.

-Misa-Chan! Rozchmurz się. Będzie fajnie! - zapewniał Usui.

-Jest wiele lepszych sposobów na spędzenie wolnego czasu. Na przykład nauka. - stwierdziła brunetka, idąc za radosnym blondynem. Zrównał z nią kroki i zerknął na nią przenikliwym wzrokiem.

-Misaki, pamiętasz może kiedy ostatnio spędziliśmy wspólnie trochę czasu? Festiwal, który odbył się dwa miesiące temu się nie liczy. - zapytał Usui z wyraźnym wyrzutem w głosie.
Brunetka zaczęła przetrząsać swoją pamięć, szukając jakiegoś dnia poświęconego tylko dla swojego chłopaka, ale nie mogła owego znaleźć. Może dlatego, że nie było takiego dnia.

-Eee...

-No właśnie. Misaki, rozumiem że masz dużo pracy, że opiekujesz się swoją siostrą i matką jak najlepiej potrafisz, ale mi też czasami poświęć trochę czasu. - zatrzymał się i spojrzał na dziewczynę, która była wyraźnie zaskoczona.

-Masz rację. Przepraszam Usui. - spuściła głowę, nie chcąc patrzeć w hipnotyzujące oczy blondyna. Usui złapał ją za rękę, przyciągnął do siebie i zatopił w swoich ramionach.

-To co, idziemy do tego kina? - zapytał radośnie.

-Idziemy! - uśmiechnęła się. Usui złapał dziewczynę za rękę i ruszyli do kina.

Gdy dotarli do kina Misaki sama chciała zapłacić za bilet, ale blondyn się na to nie zgodził. Kupił jeszcze jakieś przekąski i weszli na salę.

-Jaki to gatunek filmu? - zapytała szeptem Misaki.

-Komedia romantyczna. - odrzekł Usui.

-Co?!

-To będzie fajny film. Zobaczysz. - uśmiechnął się do niej i ścisnął jej drobną rękę.

Film okazał się bardzo dobry. Misaki bardzo cieszyła się z tego spotkania. Zdała sobie sprawę z tego, że powinna poświęcać więcej czasu swojemu chłopakowi.

-I jak? Podobało ci się? - zapytał blondyn gdy wyszli z budynku.

-Świetny film, jednak najbardziej cieszy mnie fakt, że spędziliśmy ten czas razem. - zarumieniła się delikatnie i odwróciła wzrok. Usui zaśmiał się i przyciągnął brunetkę do namiętnego pocałunku.

***

Przez cholerne malowanie ścian nie miałam czasu, żeby napisać tego shota. Osobiście uważam, że jest on taki średni, ale nie dałabym rady napisać lepszego chyba. Sama to oceń, torianelka

One Shots [Anime] PL ✏️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz